Białoruś i Rosja osiągnęły porozumienie dotyczące możliwego refinansowania bieżącego długu Mińska w wysokości 750-780 mln dol. - poinformował we wtorek białoruski wicepremier Wasil Maciuszeuski, komentując poniedziałkowe ustalenia prezydentów obu krajów.
Dodał, że chodzi o "możliwe refinansowanie" długu, który "podlega spłacie w ramach kredytów międzypaństwowych w bieżącym roku". Wicepremier wyjaśnił, że chodzi o kwotę rzędu 750-780 mln dolarów, która obejmuje dług i odsetki". Zaznaczył, że decyzja ta wymaga jeszcze działań formalnych ministerstwa finansów i parlamentu Rosji, by móc wprowadzić poprawki do budżetu.
W poniedziałek po zakończeniu dwustronnych rozmów prezydenci Białorusi i Rosji poinformowali o zażegnaniu trwającego od ponad roku kryzysu gazowo-naftowego między oboma państwami. Alaksandr Łukaszenka oświadczył, że Rosja jest gotowa refinansować białoruski dług.
Mińsk i Moskwa od początku ubiegłego roku spierały się o cenę gazu dostarczanego przez Rosję Białorusi. Ta płaciła cenę niższą niż wynika z kontaktu z rosyjskim Gazpromem, uzasadniając to dwustronnymi porozumieniami w ramach państwa związkowego i spadkiem cen na rynkach światowych. Moskwa uznawała różnicę w cenie za niedopłatę i domagała się od sąsiada spłaty zadłużenia wynoszącego ponad 700 mln dolarów - takie stanowisko przedstawił 31 marca po rozmowach premierów Dmitrija Miedwiediewa i Andreja Kabiakoua rosyjski minister energetyki Aleksandr Nowak.
Rzecznik białoruskiego premiera oświadczył wówczas, że "Białoruś nie uważa tej kwoty za dług". W odpowiedzi na niedopłatę za gaz Rosja zmniejszyła o jedną piątą dostawy ropy dla sąsiada.
Maciuszeuski mówił także, że Władimir Putin został poinformowany o "pewnych problemach" w ramach realizacji na Białorusi programu Eurazjatyckiego Funduszu Stabilizacji i Rozwoju, które mają głównie charakter techniczny. "Od prezydenta Putina otrzymaliśmy wsparcie dla kontynuowania tego programu" - powiedział przedstawiciel białoruskiego rządu.
Na mocy porozumienia białoruskiego rządu z Eurazjatyckim Bankiem Rozwoju z 2016 roku Mińsk ma otrzymać od eurazjatyckiego funduszu 2 mld dolarów kredytu w siedmiu transzach. W połowie marca białoruskie niezależne media pisały, że wstrzymanie wypłaty kolejnej, trzeciej raty kredytu w wysokości 300 mln dolarów jest najprawdopodobniej związane z trwającym od ubiegłego roku kryzysem surowcowym między Moskwą i Mińskiem.
Portal TUT.by. przypomina, że dotychczas Mińsk otrzymał 800 mln dolarów eurazjatyckiego kredytu.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Białoruski wicepremier: możliwość refinansowania długu przez Rosję