BIEC odnotował wzrost Wskaźnika Przyszłej Inflacji

BIEC odnotował wzrost Wskaźnika Przyszłej Inflacji
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Wskaźnik Przyszłej Inflacji (WPI), prognozujący z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem kierunek zmian cen towarów i usług konsumpcyjnych, zwiększył się w lutym 2018 r. w stosunku do stycznia o 0,2 pkt - podało Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych.

  • Najsilniej w kierunku wzrostu cen oddziaływały w ostatnim czasie oczekiwania inflacyjne przedstawicieli przedsiębiorstw produkcyjnych.
  • Według BIEC tendencja do podnoszenia cen dotyczy już wszystkich firm.
  • Zmalały za to obawy konsumentów przed nasilającą się inflacją.

Jak wskazali ekonomiści BIEC, był to szósty z kolei wzrost wskaźnika, sygnalizujący narastanie presji inflacyjnej w gospodarce.

"Zharmonizowany wskaźnik cen HCPI dla wszystkich krajów UE wynosi 1,4 proc. i w ostatnich 12-tu miesiącach nie wykazuje tendencji do wzrostu. W przypadku Polski jednak bardziej inflacjogenne mogą okazać się czynniki krajowe niż ogólne tendencje na świecie i w Europie" - podkreślono w komunikacie BIEC.

Zaliczyć do nich należy, jak dodano, przede wszystkim utrzymującą się wysoką rolę popytu konsumpcyjnego oraz rosnące koszty prowadzenia działalności gospodarczej.

Najsilniej w kierunku wzrostu cen oddziaływały w ostatnim czasie oczekiwania inflacyjne przedstawicieli przedsiębiorstw produkcyjnych, a także wysoki odsetek wykorzystania mocy produkcyjnych - podano.

"W ostatnim miesiącu znacząco wzrósł odsetek przedsiębiorców zamierzających w najbliższym czasie podnieść ceny oferowanych przez ich firmy wyrobów" - czytamy. Dodano, że o ile w końcu ubiegłego roku przewaga firm planujących podwyżki nad tymi, którzy zamierzają ceny obniżać, nie przekraczała kilku punktów procentowych (średnio w II półroczu 2017 - wynosiła około 5 p. proc.), o tyle na początku tego roku wzrosła do ponad 14 punktów.

Czytaj także: Inwestycje w Polsce w 2017 roku mogły wzrosnąć o 7 procent

"Charakterystyczne również jest, że w II półroczu ubiegłego roku zdecydowanie wyższą skłonność do podwyżek wykazywały przedsiębiorstwa duże, zatrudniające powyżej 250 pracowników. Wśród przedsiębiorstw małych i średnich dominowały opinie o konieczności utrzymania cen na dotychczasowym poziomie lub nawet zamiary ich obniżania" - podkreślono.

Według BIEC tendencja do podnoszenia cen rozprzestrzeniła się na wszystkie firmy, bez względu na ich wielkość. "Nawet firmy małe, zatrudniające do 50 pracowników - dotychczas powściągliwe w deklarowaniu podwyżek, wykazują nieco wyższą skłonność do podnoszenia cen niż przedsiębiorstwa duże" - wskazano.

W ujęciu branżowym największą skłonność do podwyżek BIEC obserwuje wśród przedstawicieli przemysłu przetwórstwa ropy naftowej, co w znacznym stopniu wynika ze wzrostu cen tego surowca. "Po raz pierwszy od ponad 10 lat znaczną tendencję do podnoszenia cen wykazują menadżerowie firm branży odzieżowej, w której do tej pory dominowały tendencje do obniżek a branża pogrążona była w wieloletnim kryzysie" - czytamy.

Czytaj również: Wzrost PKB Polski za 2017 rok będzie wyższy niż przewidywano?

Jak podkreślono, zmalały nieco w stosunku do poprzedniego miesiąca obawy konsumentów przed nasilającą się inflacją. "Aktualne osłabienie tych oczekiwań wynikać może z utrzymującego się wysokiego tempa wzrostu średniego wynagrodzenia, znacznie przekraczającego dotychczasowe tempo wzrostu cen" - czytamy.

W ocenie BIEC istotny wpływ na kształtowanie się inflacji w najbliższej przyszłości ma rosnący odsetek wykorzystania mocy produkcyjnych w sektorze przetwórstwa przemysłowego. W ostatnim kwartale wzrosło ono do poziomu przekraczającego 83 proc. (średnia dla całego przemysłu). "To najbardziej intensywne wykorzystanie mocy wytwórczych od początku transformacji" - wskazano. Dodano, że bez względu na to, czy przedsiębiorcy będą "nadal tak intensywnie wykorzystywać swój park maszynowy", ponosząc wysokie koszty napraw i konserwacji, czy przesuną swe środki finansowe na poczet inwestycji w odnowienie i unowocześnienie parku maszynowego, "nie pozostanie to obojętne dla przyszłej dynamiki cen".

Kolejnym czynnikiem, który może w przyszłości przyczynić się do przyspieszonego wzrostu cen - szczególnie w warunkach słabnięcia polskiej waluty - jest systematycznie drożejąca od drugiej połowy ub. roku ropa naftowa na światowych rynkach. "Dla przedsiębiorców oznaczać to będzie wyższe koszty importu tego surowca, a w kolejności wyższe ceny benzyny na rynku wewnętrznym, wyższe ceny transportu, co zazwyczaj w ciągu kilku kolejnych miesięcy przenosi się na ceny detaliczne pozostałych towarów i usług" - oceniono.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: BIEC odnotował wzrost Wskaźnika Przyszłej Inflacji

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!