Skomentuj 
Podziel się!
Udostępnij
Twittnij
Wyślij
Drukuj
Bitcoin stracił przeszło połowę wartości w stosunku do cen z grudnia 2017 roku. Obecnie cena jednego tokena wynosi około 7,2 tys. dolarów. Rok do roku wartość bitcoina wzrosła jednak o 150 proc. - pisze serwis Ars Technica.
Ars Technica zwraca uwagę, że duże wahania w cenie bitcoina nie zniechęcają osób zainteresowanych jej pozyskiwaniem, a zapotrzebowanie na infrastrukturę pozwalającą na robienie tego na dużą skalę utrzymuje się na stale wysokim poziomie. Dotyczy to zwłaszcza obszarów charakteryzujących się chłodnym klimatem i relatywnie niskimi cenami energii elektrycznej - zauważa serwis.
Ars Technica informuje, że zapotrzebowanie na energię elektryczną w regionie Quebecu w Kanadzie jest tak duże, że lokalne władze postanowiły tymczasowo wstrzymać zezwolenia na podłączenie do sieci energetycznej, o które wnoszą firmy zajmujące się pozyskiwaniem kryptowalut na dużą skalę.
Prezes elektrowni Hydro-Quebec Eric Filion docenia jednak rolę biznesu związanego z pozyskiwaniem kryptowalut - odnosząc się do sprawy stwierdził, że współpraca z tego rodzaju przedsiębiorstwami może w przyszłości "wyznaczyć ciekawy kierunek" dla jego elektrowni. Zaznaczył jednak, że "niezbędne jest wypracowanie reguł, które zagwarantują naszym klientom, że współpraca z przemysłem kryptowalutowym nie będzie się dla nich wiązała ze wzrostem cen".
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Bitcoin zaliczył spektakularny spadek wartości