Jeden z największych chińskich wytwórców paneli słonecznych, firma Longi, ogłosiła we wtorek, że zainwestuje 309 mln USD w rozwój produkcji w Indiach, by uchronić się przed ryzykiem protekcjonizmu handlowego – podała agencja AP.
- W styczniu Waszyngton zdecydował o nałożeniu dodatkowego cła w wysokości 30 proc. na importowane do USA komponenty paneli słonecznych.
- Władze Indii informowały z kolei, że rozważają wprowadzenie tymczasowego 70-procentowego "cła ochronnego" na panele słoneczne z Chin i Malezji.
- Przenoszenie produkcji do innych krajów komplikuje kontrolę importu z Chin rządom USA, państw UE i innych krajów - dodaje AP.
Chińskie firmy dominują w światowej produkcji paneli słonecznych. Oferując tańsze od konkurencji rozwiązania, przyczyniły się one do szybszego wdrażania energii odnawialnych na świecie. Ale Stany Zjednoczone, Unia Europejska, Indie i inne kraje skarżą się, że eksport po niskich cenach szkodzi ich rodzimym wytwórcom i zagraża tysiącom miejsc pracy.
Obecnie tylko 10 proc. sprzętu produkowanego przez Longi trafia za granicę, ale firma chce w tym roku zwiększyć globalną sprzedaż - poinformował dyrektor ds. strategii chińskiego przedsiębiorstwa Max Xia.
- Sądzimy, że prędzej czy później procedury antydumpingowe i ochrona handlu będą miały miejsce w kilku krajach (...). Dlatego zdecydowaliśmy się zainwestować w Malezji, jak również w Indiach, ponieważ nie wiemy, kiedy i gdzie taki rodzaj działań antydumpingowych zostanie podjęty. Więc przygotowujemy się, by temu przeciwdziałać - powiedział Xia, cytowany przez AP.
Amerykańska agencja ocenia, że nieczęsto zdarza się, by chińska firma tak otwarcie przyznawała, iż powodem otwierania zagranicznych zakładów jest chęć obejścia kontroli handlowej. Inni chińscy producenci uruchamiali fabryki w Indiach i Azji Południowo-Wschodniej, ale zwykle tłumaczyli to chęcią zbliżenia się do klientów lub wykorzystania miejscowej siły roboczej i łańcuchów dostaw.
Przenoszenie produkcji do innych krajów komplikuje kontrolę importu z Chin rządom USA, państw UE i innych krajów - dodaje AP.
Według dyrektora ds. strategii z firmy Longi mechanizmy ochrony handlu utrudniają starania na rzecz popularyzacji energii odnawialnej.
Longi posiada już fabrykę w indyjskim stanie Andhra Pradeś, a zapowiedziana inwestycja dwukrotnie zwiększy jej wydajność - poinformowała firma w informacji prasowej.
Indie są uważane za jeden z najbardziej perspektywicznych rynków w branży paneli słonecznych, ale tani sprzęt importowany z Chin niweczy wysiłki Delhi na rzecz rozwoju rodzimej technologii. Według oficjalnych indyjskich danych z importu pochodziło 90 proc. sprzedanych tam w ubiegłym roku urządzeń.
Indyjskie ministerstwo finansów poinformowało w styczniu, że rozważa wprowadzenie tymczasowego "cła ochronnego" na urządzenia solarne z Chin i Malezji, by zapobiec "dalszym poważnym szkodom" dla indyjskiego przemysłu. O wprowadzenie cła wnioskowali indyjscy producenci.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Chiński wytwórca paneli inwestuje w Indiach w obawie przed cłami