Udział przedstawiciela największego towarzystwa emerytalnego w pracach nad projektem ustawy, która ma zmniejszyć opłaty pobierane przez fundusze emerytalne, wzbudził spore kontrowersje
– Właśnie dostałem to pismo i rozsyłam je do członków zespołu. To dziwna sytuacja, nigdy chyba nikt nie podszył się pod eksperta, a takie są zarzuty. Ministerstwo oczekuje, że wyjaśnię to podczas spotkania zespołu 27 marca – mówi Jan Klimek, szef zespołu ds. ubezpieczeń społecznych Komisji Trójstronnej i wiceprezes Związku Rzemiosła Polskiego.
Jak pisze "Parkiet" do zajścia doszło na ostatnim posiedzeniu zespołu działającego w ramach Komisji Trójstronnej. To zamknięte spotkanie dla partnerów społecznych, na które jednak mogą oni zgłaszać swoich ekspertów. W imieniu Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan występowała członkini zespołu Małgorzata Rusewicz oraz nieznany dotychczas partnerom Pytel. Ich prezentacja miała na celu przekonanie partnerów, że opłaty pobierane przez towarzystwa emerytalne w Polsce są najniższe spośród wszystkich państw, które mają podobne systemy.
Prezentacja budziła dużo zastrzeżeń co do danych. Dziwiła wiceministra pracy Marka Buciora i związkowców. Ze stenogramu spotkania wynika, że Bucior kilkakrotnie pytał, czy Pytel nie reprezentuje Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych lub PTE. Zamiast Pytla odpowiadała Rusewicz i zaprzeczała podejrzeniom wiceministra. – Pan reprezentuje Lewiatana, a odnosił się do tego, co zaproponowała IGTE. Nie jako reprezentant tej izby, tylko odnosząc się do propozycji, która została przez nich przedstawiona – mówiła Rusewicz.
Na tym by się skończyło, gdyby nie fakt, że po paru godzinach już po spotkaniu któryś z uczestników sprawdził, że Pytel jest wiceprezesem CU PTE - pisze "Parkiet".
– Pan Paweł Pytel uczestniczył w posiedzeniu jako ekspert zaproszony przez PKPP Lewiatan – oświadczyło towarzystwo CU.– Jest naszym ekspertem – potwierdza Rusewicz.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Commercial Union lobbował jako Lewiatan?