Czy Grupa Wyszehradzka ma jeszcze rację bytu?

Czy Grupa Wyszehradzka ma jeszcze rację bytu?
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Członkowie Grupy Wyszehradzkiej mają różne podejście, jeśli chodzi o konflikt na Ukrainie. W 2010 r. po zmianie rządu na Węgrzech zmienił się sposób myślenia o UE i Rosji.

– Podejście UE wobec Węgier było mocno kontrolujące. Poczuliśmy potrzebę większej indywidualności. Chcieliśmy się otworzyć na Wschód, Afrykę czy Amerykę Południową. Paradoksalnie mimo naszego otwarcia udział państw wschodnich w handlu spadł. Z kolei do Ameryki Łacińskiej czy Afryki idzie zaledwie 1 proc. naszych towarów. Moim zdaniem powinniśmy się skupić na poprawie stosunków wewnątrz UE – komentuje Tamas Novak, węgierski ekonomista, Instytut Światowej Ekonomii, Węgierska Akademia Nauk.

Z kolei Czechy początkowo nie wspierały sankcji wobec Rosji, jednak później wpisały się w nurt UE. – Wysyłamy sprzeczne sygnały w tej kwestii, ponieważ nasi politycy mają odmienne poglądy – wyjaśnia Michal Kořan, deputy director, Institute for International Relations in Prague, the Czech Republic.

A jak sankcje odbiły się na Słowacji? Jak tłumaczy Tomáš Strážay, senior research fellow, szef programu Badania Europy Środkowej i Południowowschodniej, Słowackie Stowarzyszenie Polityki Zagranicznej (RC SFPA) eksport do Rosji wynosi zaledwie 4 proc. Z kolei te firmy, które handlują z Rosją nieźle sobie radzą.

– Przykładem słowacka Kia. Ok. jedna czwarta produkcji była eksportowana do Rosji. Jeszcze rok temu istniały wątpliwości, czy będzie można przekierować wymianę handlową do innego kraju. Udało się. Co więcej, zwiększyła się produkcja w zakładzie – mówi Strážay.

Nie ma gospodarki bez polityki

Według Adama Ambroziaka, reprezentującego Główną Szkołę Handlową, sankcje wynikają z decyzji politycznych, jednak gospodarka i polityka są ze sobą ściśle powiązane. – Obecny rząd jest przywiązany do pokoju. To podstawowy argument do bycia zwolennikiem sankcji wobec Rosji – twierdzi.

Ambroziak przekonuje, że istnieją pozytywne strony sankcji wobec Rosji. – W środowisku naukowców rozmawiamy o unii energetycznej od 5-7 lat. UE dopiero teraz zaczyna o tym myśleć. Obecna sytuacja na Wschodzie jest dla wszystkich państw impulsem do stworzenia nia unii energetycznej. Gdyby nie ona, nie byłoby dyskusji – stwierdza.

Ponadto Polska jest uzależniona od konkretnych rynków zagranicznych. – Ponad połowa wymiany handlowej jest skierowana do Niemiec. Gdyby Niemców dotknął kryzys, to mielibyśmy poważny problem z eksportem. Dzięki sankcjom i temu, co dzieje się na Wschodzie, zaczynamy dywersyfikować nasze rynki zbytu – ocenia Ambroziak.

Z dystansem wobec UE

Zdaniem Martina Ehla, redaktora naczelnego działu zagranicznego dziennika gospodarczego „Hospodářské Noviny”, w przeciwieństwie do Czech, Polska i Słowacja widzą Europę jako pozytywną kotwicę w dzisiejszym świecie. Dlaczego?

– Polska ma kompletnie inny system, jeśli chodzi o finansowanie partii politycznych. W Czechach, na Słowacji i na Węgrzech sposób finansowania powoduje wzrost korupcji. Myślę, że to jest jedna z głównych przyczyn innego podejścia Czech do UE – objaśnia Ehl.

Z kolei Węgry nie są zadowolone z UE głównie z powodu braku poprawy poziomu życia. – Jesteśmy jedynym krajem z V4, który nie zanotował wzrostu PKB na mieszkańca. Węgry zawsze były zależne od potęg. Wcześniej od Turcji czy Rosji, dzisiaj jest to UE – komentuje Novak

Artykuł powstał na podstawie sesji "Grupa Wyszehradzka – gospodarczy aspekt współpracy regionalnej" VII Europejskiego Kongresu Gospodarczego.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Czy Grupa Wyszehradzka ma jeszcze rację bytu?

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!