Mniejsze miejscowości mogą mieć kłopot z wykorzystaniem nowych środków z Brukseli - informuje "Gazeta Wyborcza".
"Gorzej wygląda sytuacja w mniejszych miejscowościach, które nie mają takich możliwości, aby np. poszerzyć bazę podatkową czy wyemitować kosztowne obligacje. Tam będzie duży problem z wykorzystaniem funduszy europejskich" - mówi dr Artur Bartoszewicz ze Szkoły Głównej Handlowej.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Długi duszą inwestycje