Rok 2017 upłynął na Wall Street pod hasłem dynamicznych wzrostów. Ale dobre czasy muszą się kiedyś skończyć. Analitycy twierdzą, że wyceny akcji na amerykańskim rynku zostały mocno wyśrubowane i w 2018 roku zyski nie będą już tak spektakularne. Inaczej jest w Europie. Wyceny papierów są sporo niższe co może skłaniać inwestorów do wzmożonej aktywności w Paryżu i We Frankfurcie. Na ogólnoświatowej sytuacji może zyskać GPW, szczególnie w segmencie małych i średnich spółek.

• Hossa na Wall Street trwa już dziewięć. Akcje są mocno przewartościowane a rynkowi będą ciążyć decyzje Fed
• Wyceny na europejskich giełdach są niższe niż w USA, więc jest szansa na wzrosty
• Na GPW kondycja i perspektywy polskiej gospodarki powinny sprzyjać rynkowi akcji, szczególnie w segmencie małych i średnich spółek