Donald Trump zarzucił rywalom "nieamerykańskość" i "zdradę"

Donald Trump zarzucił rywalom "nieamerykańskość" i "zdradę"
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Prezydent Donald Trump zarzucił Demokratom w Kongresie, że chłodnym przyjęciem jego niedawnego orędzia o stanie państwa pokazali, iż są "nieamerykańscy", a nawet "zdradzieccy". W trakcie jego przemówienia na Wall Street nastąpił silny spadek giełdowych notowań.

Swoje przemówienie w fabryce w miejscowości Blue Ash, w stanie Ohio, prezydent poświęcił głównie reformie podatków, ale nie omieszkał, przy tej okazji ostro skrytykować Demokratów w obu izbach Kongresu za chłodną reakcję na jego orędzie kiedy mówił m. in. o wzrastających płacach i spadku bezrobocia.

"Oni (Demokraci) woleliby raczej widzieć porażki Trumpa, niż sukcesy naszego kraju. To bardzo samolubne. To zła energia" - powiedział prezydent. "To było nieamerykańskie, ktoś powiedział nawet +zdradzieckie+. No cóż, dlaczego nie ?...Uważam, że bez wątpienia wykazali, iż nie bardzo kochają nasz kraj" - dodał.

Demokraci podczas orędzia prezydenta nie wykazywali entuzjazmu, powstrzymali się od oklasków, a po jego zakończeniu nawet nie wstali z miejsc.

Szczególnie ostro Trump skrytykował liderkę Demokratów w Izbie Reprezentantów Nancy Pelosi, która - jak powiedział - jest "tajną bronią" Republikanów, dzięki której wygrają oni listopadowe wybory do Kongresu.

Pelosi bardzo negatywnie wypowiadała się ostatnio o polityce Trumpa w dziedzinie gospodarki i podatków.

Gospodarka stoi po stronie Trumpa?


Demokratyczny senator Jeff Merkley z Oregonu napisał w odpowiedzi na Twitterze, że "prawo do powstrzymania się od oklaskiwania czegoś, z czym się nie zgadzasz nazywa się Pierwszą Poprawką (do konstytucji USA)".

Reuter zaznacza, że rzeczywiście w ciągu ostatnich 4 lat w gospodarce USA powstało 10 mln nowych miejsc pracy a wskaźnik bezrobocia spadł do najniższego poziomu od roku 2000. Wzrost płac był jednak niewielki, chociaż ostatnio nieco przyspieszył. Ekonomiści i przedsiębiorcy nie są jednak zgodni w jakim stopniu te pozytywne zjawiska można przypisać Trumpowi.

Kiedy prezydent przemawiał na Wall Street nastąpił ostry spadek notowań a indeks Dow Jones spadł o 1.175 pkt. Był to największy spadek tego indeksu od 2008 r., czyli od światowego kryzysu finansowego.

Czytaj także: Tąpnięcie na amerykańskiej giełdzie. Nadszedł czas wielkiej przeceny

Rzeczniczka Białego Domu Sarah Huckabee Sanders ustosunkowując się do tych danych podkreśliła, że "prezydent skupia się na długoterminowych fundamentach gospodarki, które pozostają wyjątkowo mocne". Dodała, że przeforsowane przez prezydenta obniżki podatków i reformy regulacji "jeszcze bardzie umocnią gospodarkę".
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Donald Trump zarzucił rywalom "nieamerykańskość" i "zdradę"

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!