Egipt i Arabia Saudyjska podpisały w sobotę szereg porozumień dwustronnych, w tym umowę o utworzeniu funduszu inwestycyjnego z kapitałem 16 mld dol. Poinformowano o tym w transmisji na żywo ze spotkania saudyjskiego monarchy z prezydentem Egiptu w Kairze.
Oprócz wspólnego funduszu inwestycyjnego oba kraje porozumiały się też w sprawie stworzenia strefy przemysłowej na terytorium Egiptu. Podpisano również porozumienie o delimitacji granicy morskiej między oboma państwami. Kair uznał w nim zwierzchnictwo Arabii Saudyjskiej nad wyspami Tiran oraz Sanafir położonymi w pobliżu Cieśniny Tirańskiej łączącej Morze Czerwone i Zatokę Akaba.
Wyspy zostały oddane w użytkowanie Egiptowi, aby umożliwić stałą obecność sił międzynarodowych strzegących pokoju pomiędzy Izraelem i Egiptem. Tiran (o powierzchni 80 km kwadratowych) ma znaczenie strategiczne. Znajduje się w największym przewężeniu cieśniny stanowiącej ważne połączenie dla portów jordańskich oraz izraelskich. Wyspa zamieszkiwana jest wyłącznie przez amerykańskich oraz egipskich żołnierzy. Wstęp na Tiran oraz wyspę Sanafir (o powierzchni 32 km kwadratowych)jest zabroniony.
Wyspy wejdą najprawdopodobniej w skład specjalnej strefy ekonomicznej.
Saudyjskie i egipskie środki masowego przekazu szeroko komentują w tym kontekście "nieco ekstrawagancki pomysł króla Salmana, aby wybudować most na Morzu Czerwonym, który połączyłby oba kraje" - pisze agencja AFP.
Agencja przypomina, że Rijad wspiera hojną ręką Sisiego od 2013r., kiedy to sięgnął on po władzę, odsuwając swego poprzednika Mohameda Morsiego. Arabia Saudyjska zainwestowała już miliardy dolarów w upadającą gospodarkę Egiptu - zauważa AFP.