Eksperci ostrzegają: większość polskiego długu w rękach zagranicznych

Eksperci ostrzegają: większość polskiego długu w rękach zagranicznych
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Choć zadłużenie Japonii przekracza 200 proc. PKB, a Polski nieco ponad 50 proc., to Japonia jest prawie całkowicie zadłużona u swoich obywateli, a nie za granicą. W Polsce większość długu jest w rękach zagranicznych inwestorów. Musimy to zmienić - uważają eksperci.

"Kto pożycza, ten rządzi. Im bardziej jest kraj zadłużony, tym mniej ma swojej suwerenności. Widać to było po tym, co się działo w Grecji i w innych krajach" - powiedziała PAP prof. Elżbieta Mączyńska.

Jak dodała, przykładem takiej niepełnej suwerenności był przełom lat 80. i 90. ubiegłego wieku. "Wtedy Polska nie miała specjalnie wyboru, który model ustrojowy wybrać. Musiała podporządkować się wskazówkom Międzynarodowego Funduszu Walutowego, ponieważ od tego zależało, czy polskie długi zostaną umorzone, czy nie i w jakim stopniu. Byliśmy krajem na kolanach, bardzo zadłużonym. W związku z tym nie mieliśmy pełnej suwerenności w rozwiązaniu naszych spraw ustrojowych. Japonia jest dziś zadłużona u swoich obywateli - poprzez obligacje Skarbu Państwa, które nabywają Japończycy. Natomiast w polskim długu rzeczywiście jest duży udział zadłużenia zagranicznego" - zaznaczyła Mączyńska.

Dług publiczny Japonii przekracza dziś 230 proc. PKB i jest jednym z największych wśród krajów uprzemysłowionych. Polski sięga nieco ponad 50 proc. PKB. Właścicielem japońskiego długu są jednak w znacznej większości japońskie instytucje finansowe i sami Japończycy, dzięki czemu mimo ogromnego zadłużenia kraj nie jest uzależniony od zagranicznych inwestorów i jest mniej narażony na zawirowania gospodarcze. Takich zawirowań doświadczyła chociażby Grecja, której zadłużenie w stosunku do PKB jest mniejsze, niż Japonii. Polska w większości zadłużona jest u zagranicznych inwestorów.

Problem dostrzega także ekspert Pracodawców RP Łukasz Kozłowski. Podkreśla, że zbyt duży udział kapitału zagranicznego w długu jest niekorzystny dla państwa, bo w sytuacji zawirowań gospodarczych jest zagrożeniem dla gospodarki. "Inwestorzy zagraniczni to grupy kapitałowe, które w każdej chwili mogą się wycofać z inwestycji w obligacje, w przeciwieństwie do stabilnych, długoterminowych nabywców krajowych. Takie wycofanie się inwestorów zagranicznych prowadzi do wzrostu rentowności obligacji. W rezultacie cierpi na tym gospodarka, bo trzeba więcej płacić za obsługę tego długu" - wyjaśnił.

Jak dodał, jeszcze przed wybuchem światowego kryzysu w 2008 r., udział inwestorów zagranicznych w polskim długu był dużo niższy - wynosił ponad 30 proc. "Dziś jest to powyżej 50 proc. Zmiana tej struktury była wynikiem tego, że w okresie kryzysu, gdy Polska cierpiała na duży deficyt fiskalny, istniało wysokie zapotrzebowanie na dodatkowe finansowanie. Wśród nabywców krajowych popyt na obligacje był wtedy niedostateczny i trzeba było szukać kupców za granicą. Po drugie, stopniowo ograniczono też rolę Otwartych Funduszy Emerytalnych, a były one dużym nabywcą polskich obligacji skarbowych. Celem reformy oczywiście było obniżenie polskiego długu publicznego, jednak automatycznie zwiększył się udział w nim inwestorów zagranicznych" - wyjaśnił.

Kozłowski wskazuje, że w ostatnich miesiącach można jednak zaobserwować odwrócenie tego negatywnego trendu. "Jesteśmy mniej niż rok temu uzależnieni od inwestorów zagranicznych, jeśli chodzi o zadłużenie, jednak ten udział jest ciągle wyższy, niż 50 proc. Ten trend wynika z tego, że obecnie polskim bankom opłaca się kupować polskie obligacje skarbowe, gdyż są one zwolnione z podatku bankowego. Opłacalność takiej inwestycji jest relatywnie większa w stosunku do innych form inwestycji, jak np. kredyty. Dla sektora finansów publicznych to bardzo korzystna sytuacja" - wyjaśnił.

Przypomniał też, że w Programie Budowy Kapitału wicepremiera Mateusza Morawieckiego przedstawiono koncepcję obligacji infrastrukturalnych, które de facto będą formą finansowania potrzeb sektora publicznego, zastępując typowe obligacje skarbowe. "Te obligacje infrastrukturalne mają być zwolnione z podatku od dochodów kapitałowych, tzw. podatku Belki. To też jest szansa, żeby przekonać Polaków - którzy maja na rachunkach bankowych zgromadzone ok. 650 mld zł - do tej formy inwestowania. To też może poprawić strukturę polskiego zadłużenia - wzrostu udziału polskiego kapitału w długu publicznym" - powiedział.

Główny analityk Xelion Piotr Kuczyński podkreśla, że od lat trwa dyskusja o potrzebie zmiana struktury polskiego zadłużenia. "Wszyscy mówią, że trzeba zmienić strukturę zadłużenia, a jednak dalej emitujemy obligacje w euro. Uważam, że to jest błąd, że to wręcz skandaliczne. Udział inwestorów zagranicznych w polskim zadłużeniu wynosi ok. 50 proc. To jest bardzo niekorzystna sytuacja. W Japonii zadłużenie sięga 230 proc. PKB. Pomimo tego nie ma żadnych ataków spekulacyjnych. To dlatego, że 95 proc. posiadają Japończycy i tego problemu nie ma. W Polsce tak nie jest" - powiedział PAP.

Jak dodał, żeby to zmienić trzeba m.in. zwiększyć pulę obligacji detalicznych, czyli przeznaczonych dla ludności i znieść podatek Belki od kupna obligacji Skarbu Państwa. "Te ruchy zaczęłyby powoli przesuwać w stronę Polaków obciążenie długiem Polski" - wyjaśnił.

Problem dostrzegają rządzący. "Dzisiaj jesteśmy bardzo zadłużeni, głównie u zagranicznych wierzycieli. To jest niebezpieczne, bo jesteśmy w ósemce najbardziej zadłużonych krajów świata. Będziemy to odkręcać przez co najmniej 20-30 lat, a odkręcić możemy to tylko dzięki polskim przedsiębiorcom" - przekonywał w czerwcu wicepremier Mateusz Morawiecki.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Eksperci ostrzegają: większość polskiego długu w rękach zagranicznych

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!