Miłe zaskoczenie - w pierwszym kwartale gospodarka rosła szybciej niż zakładali ekonomiści. Na 3,5 proc. wzrost rok do roku „zapracował” przede wszystkim eksport, ale i swój udział miała konsumpcja prywatna. Niestety, wciąż czekamy na boom inwestycyjny.
Podany w piątek przez Główny Urząd Statystyczny tzw. szybki szacunek PKB był nieco lepszy od oczekiwań rynkowych, które kształtowały się na poziomie 3,3 proc. Skąd tak dobre wyniki? - Głównym czynnikiem dynamizującym wzrost PKB w I kw. było zwiększenie wkładu eksportu netto. Zgodnie z opublikowanymi w tym tygodniu danymi GUS o obrotach handlu zagranicznego, w I kw. odnotowano nadwyżkę w handlu międzynarodowym - twierdzi Krystian Jaworski, ekonomista Credit Agricole. Głównym motorem przyspieszenia dynamiki PKB w pierwszym kwartale było lekkie przyspieszenie tempa wzrostu eksportu do ok. 6,6 proc. rok do roku, któremu towarzyszyło wyhamowanie dynamiki importu - do ok. 8,0 proc. wobec 9,5 proc. w czwartym kwartale. Dodatkowo w kierunku przyspieszenia PKB oddziaływał wzrost konsumpcji - zgadza się z tą diagnoza Witor Wojciechowski z Plus Banku.
Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Eksport znów ciągnie gospodarkę