Expose premiera: cięcia ulg, podwyższenie wieku emerytalnego

Expose premiera: cięcia ulg, podwyższenie wieku emerytalnego
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

- Będziemy musieli podjąć działania niepopularne, w tym działania, które będą wymagały wyrzeczeń od wszystkich - powiedział premier Donald Tusk podczas swojego expose.

Zobacz treść expose premiera Donalda Tuska

Celem rządu jest osiągnięcie ok. 3 proc. PKB deficytu sektora finansów publicznych na koniec 2012 r. i spadek długu publicznego do 52 proc. PKB w 2012 r. oraz jego systematyczne obniżanie się do 47 proc. w 2015 r.

Deficyt sektora finansów publicznych ma na koniec kadencji obecnego rządu wynieść ok. 1 proc. PKB.

Rząd zaproponuje podniesienie składki rentowej o 2 pkt. proc. po stronie pracodawcy. Ta zmiana ma pozwolić na ograniczenie deficytu FUS mniej więcej o 13 mld zł rocznie.

Rząd proponuje utrzymanie ulgi rodzinnej na pierwsze i drugie dziecko bez zmian oraz podniesienie ulgi na trzecie i kolejne dzieci o 50 proc. W rodzinach, w których dochód przekracza 85 tys. zł rocznie, ulga będzie przysługiwała dopiero od dwojga i kolejnych dzieci. Becikowe ma zostać utrzymane tylko dla rodzin, których dochód nie przekracza 85 tys. zł rocznie. Możliwość utrzymania 50-proc. kosztów uzyskania przychodu będzie zachowane dla tych podatników, których przychód z działalności twórczej nie przekracza 85 tys. zł rocznie. Zlikwidowana ma być ulga na internet.

Rząd chce stabilnego przychodu z podatku od miedzi, srebra i gazu łupkowego. Zdaniem premiera opodatkowanie kopalin ma być "stałym strumieniem zasilającym polską gospodarkę".

Są gotowe przepisy, ograniczające możliwość omijania podatku od zysków kapitałowych, tzw. podatku Belki, przez lokowanie pieniędzy na lokatach jednodniowych.

Rząd zaproponuje, by Sejm corocznie podejmował decyzję, aby waloryzacja rent i emerytur miała charakter kwotowy, a nie procentowy. Ma to zmniejszyć dysproporcje między najwyższymi a najniższymi świadczeniami. Takie rozwiązanie nie będzie wprowadzone na stałe.

Rząd proponuje od 2013 r. stopniowe zrównywanie i podnoszenie wieku emerytalnego dla kobiet i mężczyzn docelowo do 67 lat. Wiek emerytalny będzie podnoszony co 4 miesiące o jeden miesiąc. W efekcie tych zmian wiek emerytalny 67 lat dla mężczyzn zostanie wprowadzony w 2020 r., a dla kobiet w 2040 r. Jak mówił premier dzisiejsza pięćdziesięciolatka będzie pracowała trzy lata dłużej i otrzyma emeryturę o 20 proc. wyższą niż otrzymałaby obecnie.

Wiek emerytalny dla służb mundurowych ma wynosić 55 lat, a staż pracy 25 lat. Zmiany mają dotyczyć tylko wstępujących do służby od 2012 r.

Przywileje emerytalne dla górników mają dotyczyć wyłącznie pracujących przy wydobyciu i dla nich zostaną zachowane.

Duchowni - zdaniem rządu - powinni być objęci powszechnym systemem emerytalnym. Jeśli będzie to wymagało zmian w Konkordacie, to rząd jest na nie gotowy.

Premier przedstawił swój rząd jako "centrum przed radykalizmami, które ujawniły się tak przykro na ulicach Warszawy 11 listopada".

Od lutego 2012 r. ma zmienić się system pobierania składki zdrowotnej dla rolników - za najbiedniejszych nadal będzie płacić państwo (gospodarstwa do 6 ha), przy gospodarstwach od 6 ha do 15 ha - rolnik zapłaci połowę składki, czyli 18 zł miesięcznie, a pow. 15 ha - pełną składkę - 36 zł. Rolnicy zyskają możliwość częściowego odpisania składki od podatku.

Rząd proponuje wprowadzenie rachunkowości w gospodarstwach rolnych od 2013 r., a następnie opodatkowanie gospodarstw rolnych w zależności od odchodów. W pespektywie rząd przewiduje likwidację podatku rolnego możliwość odejścia od KRUS.

Swoje wystąpienie premier rozpoczął od podziękowań wszystkim Polakom. "To jest zaszczyt i zobowiązanie, które zostało nałożone na nas przez Polaków, jest oczywistym i bardzo przyjemnym dla mnie obowiązkiem, rozpocząć to wystąpienie od podziękowania. Chcę podziękować wszystkim w Polsce, wszystkim obywatelom bez wyjątku, niezależnie od tego, czy zaufali w akcie wyborczym tej ekipie, której przyjdzie prowadzić pracę państwowej administracji przez następną kadencję, czy tym którzy mieli inny pogląd w tej kwestii" - powiedział szef rządu.

- "Praca, wysiłek, cierpliwość, odpowiedzialność Polaków pozwoliły bezpiecznie przejść przez trudny czas kryzysu finansowego" - mówił.

Szef rządu wyraził "najwyższe uznanie dla Polek i Polaków za wielki wysiłek, wielką odwagę, spokój i determinację, jaką wykazali w ostatnich czterech latach". "Nie było to łatwe, bo czasy, w jakich przyszło nam żyć okazały się bardziej skomplikowane, bardziej nieprzewidywalne niż ktokolwiek mógł pomyśleć kilka lat temu" - powiedział Tusk.

Podkreślił, że Polska przez te cztery lata przetrwała w dobrej kondycji, a kryzys w Europie i w świecie zagroził gospodarkom państw rozwiniętych w sposób nieznany w najnowszej historii. "Wokół nas huragan kryzysu finansowego zagraża bezpieczeństwu najbardziej rozwiniętych państw, to, że wokół nas w Europie i na świecie miliony ludzi przyzwyczajonych do spokoju, dobrobytu i bezpieczeństwa staje dzisiaj w obliczu zagrożenia nędzą i destabilizacją" - mówił premier.

"To wszystko każe nam przede wszystkim nisko pochylić głowę przed wysiłkiem milionów Polaków, których praca, wysiłek, cierpliwość, odpowiedzialność pozwoliły nam wszystkim bezpiecznie przez ten trudny czas przejść" - dodał Tusk.

Następnie premier podsumował minione cztery lata rządów koalicji PO-PSL. Premier oszacował, że wzrost PKB we wszystkich latach jego rządów: w latach 2008-11 wzrost 15,4 proc., średnia w Unii Europejskiej to - 4 proc. Według premiera następnym krajem jest Słowacja, której gospodarka w analogicznym okresie urosła o 8 proc.

Jak wynika ze słów premiera, wszyscy ministrowie będą musieli zdawać raporty z deregulacji. Administracja ma działać sprawniej. Decyzje będą wydawane szybciej, a czas procesów sądowych ma skrócić się o 1/3.

Wcześniej w Pałacu Prezydenckim odbyło się zaprzysiężenie nowego rządu. Czytaj więcej: Prezydent powołał rząd Donalda Tuska

Po wystąpieniu premiera, które zakończyło się o godz. 13, marszałek Sejmu Ewa Kopacz ogłosiła dwugodzinną przerwę, by kluby mogły przygotować się do debaty. Przewidziana jest debata długa - 360 minut. Później posłowie będą zadawać szefowi rządu pytania; cztery lata temu było ich około 160. Według porządku obrad Sejmu debata zakończy się po północy.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

FORUM TYMCZASOWO NIEDOSTĘPNE

W związku z ciszą wyborczą dodawanie komentarzy zostało tymczasowo zablokowane.

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!