XVI Europejski Kongres Gospodarczy

Transform today, change tomorrow. Transformacja dla przyszłości.

7-9 MAJA 2024 • MIĘDZYNARODOWE CENTRUM KONGRESOWE W KATOWICACH

  • 18 dni
  • 20 godz
  • 40 min
  • 54 sek

Giełda na Wall Street ma za sobą nerwową sesję. Jest jednak dobra wiadomość

Giełda na Wall Street ma za sobą nerwową sesję. Jest jednak dobra wiadomość
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Miniona sesja na Wall Street zakończyła się mocnymi wzrostami, ale upływała pod znakiem dużej zmienności. DJI otarł się o poziom korekty (-10 proc. poniżej ostatnich szczytów), ale odrobił straty. Spadki nie mają oparcia w fundamentach makro i mogą tylko na chwilę zakłócić rynek byka - oceniają ekonomiści.

  • Dow Jones Industrial na zamknięciu wzrósł o 567 pkt., czyli 2,33 proc., do 24.912,77 pkt.
  • S&P 500 zyskał 1,74 proc. i wyniósł 2.695,14 pkt.
  • Nasdaq Comp. zwyżkował o 2,13 proc. do 7.115,88 pkt.

Na Wall Street 6 lutego potężne wahania i wysoki poziom zmienności. Indeksy amerykańskich giełd notowały na przemian spadki i wzrosty, ale w środku sesji na prowadzenie wysunęli się kupujący. Amplituda zmian DJI przekroczyła w trakcie sesji 1100 pkt.

Indeks zmienności VIX, który jest traktowany jako najlepszy instrument oceny nastrojów na Wall Street, wzrósł we wtorek przejściowo powyżej poziomu 50 pkt. Ostatni raz VIX zamknął się powyżej 50 pkt. w marcu 2009 r.

Sam VIX również notował dynamiczne wahania - spadł z okolic 50 pkt. do 23 pkt, by później wzrosnąć powyżej 40 pkt.

Zniżki dominowały na giełdach w Europie. Euro Stoxx 50 stracił 2,4 proc., FTSE 100 2,6 proc., CAC 40 2,4 proc., a DAX 2,3 proc.

"Uważamy, że to jest raczej przerwa w rynku byka niż początek rynku niedźwiedzia" - powiedział Craig Callahan, założyciel ICON Advisers.

Spadkom nie towarzyszą informacje, które tłumaczyłyby gwałtowną przecenę na amerykańskich giełdach.

Czytaj także: Spadki na giełdach od USA, przez Azję i Europę. GPW najsłabsza w regionie

Część analityków ocenia, że do spadków na giełdach przyczynia się wzrost oczekiwań inflacyjnych, rosnące rentowności na rynku długu (co relatywnie obniża atrakcyjność akcji), spekulacje na temat ścieżki podwyżek stóp procentowych w USA, coraz wyższe wyceny oraz skokowy wzrost zmienności, który wzmocnił awersję do ryzykownych aktywów.

Analitycy zauważają, że eksplozja zmienności nastąpiła po niespotykanie długim okresie spokoju na giełdach i o ile trudno było przewidzieć kiedy wzrośnie, to ze statystycznego punktu widzenia wygląda jak anomalia.

Od 1950 r. wzrosty lub spadki na S&P 500 powyżej 2 proc. obserwowano w nieco ponad 4-proc. wszystkich sesji, czyli średnio 10 razy w roku.

"Głównym czynnikiem (załamania na rynkach - red.) był klasyczny problem +ujemnej wypukłości+, który powstaje w sytuacji, gdy na rynkach zbyt długo panował spokój i nastąpił wzrost zmienności. Posiadacze pozycji o krótkiej zmienności (+ubezpieczenia sprzedaży+) nieoczekiwanie odkrywają, że przyjęte ryzyko wynoszące 1 wzrosło pięciokrotnie, a następnie dziesięciokrotnie, w miarę uaktywniania się współczynnika gamma i ujemnej wypukłości" - napisał we wtorkowym komentarzu John J. Hardy, dyrektor ds. strategii rynków walutowych w Saxo Banku.

Czytaj również: Tąpnięcie na amerykańskiej giełdzie. Nadszedł czas wielkiej przeceny

Seema Shah, analityk Principal Global Investors, uważa natomiast, że skala wyprzedaży napędzana była "niemal wyłączenie przez czynniki techniczne".

"Siła gospodarki USA nadal wymaga dalszych wzrostów wśród ryzykownych aktywów. Inwestorzy powinni pamiętać, że występowanie periodycznych spadków jest prawdopodobne w późnej fazie cyklu, choć wybuchy zmienności, jakie teraz obserwowaliśmy, poważnie przetestują odporność inwestorów" - uważa Shah.

Analitycy są w większości zgodni, iż rynkowi akcji należała się korekta, po okresie dynamicznych wzrostów. Część z nich widzi w obecnych spadkach okazję do kupna akcji.

"Choć ciężko wskazać dokładny dołek obecnej wyprzedaży, oceniamy ją jako okazję do +buy the dip+. Zniżki mają miejsce po długim okresie niskiej zmienności (...) przy coraz lepszym wzroście gospodarczym na świecie, sprzyjającym otoczeniem makro i wobec reformy podatkowej w USA. Krach, który nie jest związany z fundamentami gospodarczymi w USA, zwykle ma niewielkie przełożenie na zachowanie rynku w kolejnych 3-12 miesiącach" - ocenili analitycy JPMorgan Chase.

Na drugim planie pozostawały we wtorek wyniki spółek. Skorygowany zysk na akcję General Motors wyniósł w IV kw. 1,65 USD vs 1,38 USD konsensusu. Przychody spółki również wyraźnie przebiły oczekiwania.

Do wtorku 77 proc. spółek z S&P 500, które podały swoje wyniki, wyprzedziło oczekiwania rynku pod kątem zysku, a 85 proc. względem sprzedaży, co jest najlepszym wynikiem od 2009 r.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Giełda na Wall Street ma za sobą nerwową sesję. Jest jednak dobra wiadomość

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!