Komitet Handlu przy Krajowej Izbie Gospodarczej zdecydowanie przychylił się do zaprezentowanej przez NBP propozycji redukcji stawek opłat interchange zakładający stopniowy spadek opłat do średniej wartości krajowych stawek w UE.
Polska Izba Handlu na początku 2012 roku przeprowadziła wśród 4 400 sklepów badanie, w wyniku którego wyraźnie wykazano jak dużym kosztem dla detalisty są koszty związane z akceptacją kart płatniczych: Średnie MSC (Merchant Service Charge - całość opłat akceptanta, których 84 proc. stanowi opłata interchange) - 1,91 proc., udział transakcji bezgotówkowych w sprzedaży: 11,9 proc. z tendencją rosnącą nawet do 36 proc., udział MSC w marży handlowej : 12,30 proc., MSC i inne opłaty z tytułu akceptacji kart płatniczych jako składowa wszystkich kosztów ogółem: nawet do 2,60 proc. kosztów sklepu, łączny koszt akceptacji kart płatniczych stanowi nawet do 0,21 proc. wartości obrotu sieci.
- Tak wysokie koszty oprócz uderzenia w rentowność handlu, oddziałują na konsumenta, który w praktyce odczuwa je jako ograniczenia w dostępie do transakcji bezgotówkowych - nie wszystkie jednostki handlowe decydują się na udostępnienie klientom płatności bezgotówkowych, a wiele z nich definiuje minimalną kwotę od jakiej można płacić kartą, co oprócz uciążliwości dla klientów przekłada się na mniejszy obrót tych punktów - wyjaśnia Waldemar Nowakowski.
Dlatego też Komitet Handlu przy Krajowej Izbie Gospodarczej zdecydowanie przychylił się do zaprezentowanej przez NBP propozycji redukcji stawek opłat interchange zakładający stopniowy spadek opłat do średniej wartości krajowych stawek w UE (w chwili obecnej jest to ok. 0,7 proc. wartości transakcji) poprzez cykliczne ich obniżanie w Polsce w latach 2012-2016, przy czym pierwszy spadek opłaty interchange byłby bezwarunkowy i większy od pozostałych, a kolejne spadki byłyby warunkowe w zależności od spełnienia określonych warunków ekonomicznych. Czytaj więcej
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Handel chce mniejszych stawek za płatności bezgotówkowe