Polska pod względem wykorzystania funduszy unijnych jest na 16. miejscu wśród krajów członkowskich. Są opóźnienia, a pieniądze z każdym rokiem uciekają - przestrzega w rozmowie z Portalsamorzadowy.pl Jan Olbrycht, poseł do Parlamentu Europejskiego z ramienia Platformy Obywatelskiej.
- Zależy oczywiście, na co spojrzymy: czy na projekty przygotowane i zakontraktowane, czy na projekty, które są sfinansowane i rozliczone? Jeśli chodzi o te drugie, to Polska jest w tej chwili na 16. miejscu wśród krajów europejskich. Nasz poziom wykonania i rozliczenia, jeśli chodzi o pieniądze z całej perspektywy, jest w granicach około 7,5 proc. To bardzo nisko - mówi i wyjaśnia, że jeśli projekty ruszą późno, to pieniądze na nie będą musiały pochodzić z budżetu europejskiego w następnych latach.
Jak tłumaczy, takie opóźnienia spowodują, że wszystko będzie się przesuwać. Bo nie jest tak, że pieniądze na projekty leżą i czekają.
- Efekt jest taki, że już teraz zdejmujemy kolejne 6 mld euro niewykonanych w całej Unii Europejskiej z polityki spójności. W poprzednim roku zdjęliśmy około 12 mld euro. To są plany rządów. Rządy poszczególnych państw planowały, że wydadzą te pieniądze, a następnie w połowie roku redukowały swoje plany. Polska też zredukowała plan wykonania na ten rok - mówi Jan Olbrycht.
Europoseł podkreśla, że w Polsce nie brakuje projektów w ramach obecnej perspektywy unijnej. One są kontraktowane, ale pytanie brzmi, kiedy one będą realizowane i rozliczane? To bardzo poważnie rzutuje na następny okres programowania pieniędzy unijnych.
Jego zdaniem musimy się liczyć z tym, że pieniędzy w budżecie europejskim będzie mniej, chociażby z powodu brexitu.
- Komisja Europejska przedstawiła w czerwcu pięć scenariuszy dotyczących polityki spójności. W czterech z nich przewidziano cięcia w polityce spójności i rolnictwie. Jeden ze scenariuszy jest odpowiedzią na postulaty – choćby ze strony polskiego rządu – aby Unia Europejska bazowała wyłącznie na współpracy gospodarczej, czyli żeby funkcjonowała jako związek niezależnych państw. Ale w takim wydaniu nie ma żadnej potrzeby, żeby polityka spójności została zwiększona, a nawet zakłada on całkowitą likwidację tej polityki - mówi w rozmowie z Portalsamorzadowy.pl.
O tym, kiedy będziemy bliżsi odpowiedzi na pytanie, jak zmieni się wysokość unijnych pieniędzy dla Polski, o groźbie wstrzymania funduszy w razie nie zrealizowania unijnej polityki, np. w zakresie wspierania imigrantów, czytaj więcej: Jan Olbrycht o polityce spójności po 2020 roku: Pieniędzy będzie mniej. Pytanie, jak będą dzielone
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Jan Olbrycht: pieniędzy w budżecie europejskim będzie mniej