Repolonizacja i renacjonalizacja - te terminy zyskują na znaczeniu coraz bardziej. Państwo - w ten czy inny sposób - zarządza dziś w Polsce 432 firmami. Zdawałoby się: kropla w morzu, gdyż w Polsce zarejestrowanych jest ok. 2 mln przedsiębiorstw. Ale rola tych firm w gospodarce jest o wiele większa, niż wskazują aptekarskie proporcje. I stale rośnie.
Do ostatnich wyników finansowych tych państwowych przedsiębiorstw nie mogą się przyczepić nawet najwięksi sceptycy. Realia zdają się zadawać kłam liberalnym ekonomistom, twierdzącym, iż prywatny właściciel lepiej zarządza firmą niż państwowy. Przedsiębiorcy zaczynają się jednak obawiać, że z punktu widzenia administracji państwowej będą firmy równe i równiejsze...
- Na skutek trwającego od dwóch lat procesu nacjonalizacji gospodarki, określanego szczytnie jako repolonizacja, państwo stało się głównym graczem w najważniejszych sektorach działalności produkcyjnej i usługowej - twierdzi Grażyna Magdziak, ekspert BCC, dodając, że państwowe spółki coraz częściej przejmują prywatne firmy. - Choć rząd twierdzi inaczej, postępowanie takie prowadzi do zwiększenia kosztów funkcjonowania gospodarki, bo spółki państwowe cechują się mniejszą efektywnością niż prywatne.
W dalszej części artykułu więcej o możliwych następstwach renacjonalizacji firm w Polsce.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Już 432 firmy pod czujnym okiem rządu