Premier Ewa Kopacz podkreśliła we wtorek, że polskie finanse publiczne są stabilne i bezpieczne, wobec tego ewentualność wyjścia Grecji ze strefy euro nie jest dla naszego kraju zagrożeniem. Mamy możliwość elastycznego reagowania, gdyby wartość złotówki spadała - zapewniła.
Premier podkreśliła, że każdy kraj jest wtedy bezpieczny, gdy ma zdrowe i bezpieczne finanse publiczne. Przypomniała, że w stosunku do Polski nie jest stosowana procedura nadmiernego deficytu, co było m.in. wynikiem oszczędności w finansach publicznych.
"Dzisiaj mamy stabilne finanse publiczne. Mamy w narodowym banku rezerwy walutowe sięgające prawie 100 miliardów, mamy rezerwy w dyspozycji ministra finansów sięgające ponad 40 miliardów. Dzięki temu mamy możliwość elastycznego reagowania, gdyby wartość złotówki spadała" - zaznaczyła Kopacz.
Przypomniała, że Polska ma elastyczną linię kredytową w wysokości 22 miliardów dolarów. "To są wszystko instrumenty, które mogą być w każdej chwili wykorzystane. Przy bezpiecznych finansach publicznych, przy stabilnej sytuacji polskich banków możemy czuć się w Polsce bezpiecznie" - zapewniła premier.
Szef resortu finansów Mateusz Szczurek wskazywał ostatnio w rozmowie z dziennikarzami, że polska gospodarka jest stabilna i odporna na ewentualne zawirowania związane z sytuacją w Grecji. "Zarówno sama polska gospodarka poprzez swoją strukturę wzrostu, przez poziom wzrostu i to, że nie jest już dziś zależna od ciągłego napływu kapitału zagranicznego, jest dzięki temu znacznie bardziej stabilna i odporna na zaburzenia np. związane m.in. z pogłębieniem kryzysu greckiego" - mówił Szczurek podczas Europejskiego Kongresu Finansowego w Sopocie.
"Ponadto MF sfinansowało 70 proc. potrzeb pożyczkowych na 2015 r., mamy 60 mld zł buforu, gdyby miało dojść do utrudnienia w finansowaniu długu. Z tego 46 mld jest w walutach, co oznacza, że w przypadku np. presji na osłabienie, jakichś znaczących ruchów spekulacyjnych kursowych, zarówno MF (z tych środków), jak i NBP (za pośrednictwem rezerw) mogą stabilizować sytuację na rynku" - podkreślił.
Od końca lutego grecki rząd prowadzi negocjacje z Komisją Europejską, Międzynarodowym Funduszem Walutowym i Europejskim Bankiem Centralnym w sprawie reform, które są warunkiem odblokowania pomocy finansowej.
Obecny program ratunkowy dla Grecji wygasa z końcem czerwca. Jeśli do tego czasu nie będzie porozumienia w sprawie przekazania Atenom ostatniej transzy tego programu - ok. 7,2 mld euro - to Grecji grozi niewypłacalność. Do 30 czerwca Grecja ma zwrócić MFW 1,6 mld euro, ale nie ma na to środków.
Szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker podjął we wtorek ostatnią próbę przekonania Grecji do porozumienia z kredytodawcami, uzależniając to jednak od poparcia przez greckiego premiera Aleksisa Ciprasa warunków pomocy.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Kopacz: polskie finanse stabilne, Grexit nie jest zagrożeniem