Kowalczyk: podatek za handel w sobotę taki jak w dni powszednie

Kowalczyk: podatek za handel w sobotę taki jak w dni powszednie
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Podatek za handel w sobotę taki jak w dni powszednie, zmianę definicji franczyzy i zwiększenie kwoty wolnej od podatku w przypadku wprowadzenia liniowej stawki - zapowiedział minister Henryk Kowalczyk po spotkaniu z przedstawicielami polskiego handlu nt. podatku od marketów.

Kowalczyk poinformował też, że projekt ustawy o podatku od marketów trafił do Rady Dialogu Społecznego. "Poczekamy, co najmniej do 18 lutego ze względu na to, że ten projekt został skierowany do Rady Dialogu Społecznego i czekamy na jej opinię, i po uzyskaniu jej, i uwzględnieniu tych dzisiaj uzgodnionych uwag i porozumienia, zaprezentujemy projekt najpierw zainteresowanym stronom, a nie medialnie, i jeśli będzie akceptacja, to wtedy ten projekt pójdzie do prac legislacyjnych" - zapowiedział.

W czwartek właściciele małych i średnich polskich sklepów zrzeszonych w sieci Lewiatan protestowali przed Sejmem. Ich sprzeciw budzi przygotowany przez MF projekt ustawy o podatku od marketów. Apelują oni m.in., aby w projektowanej ustawie m.in. wyłączono zapisy o franczyzie, naliczano i pobierano podatek od przedsiębiorstw według NIP-u, a także zastosowano dla małych przedsiębiorstw (obroty do 10 mln euro rocznie) i średnich (do 50 mln euro rocznie) stawkę podatku nie wyższą niż 0,3 proc.

Manifestanci mieli ze sobą biało czerwone flagi oraz transparenty z napisami: "Nie jestem hipermarketem, a zapłacę ten sam podatek", "Nie dla ustawy, która zniszczy polski handel", "Nie niszczcie naszego dorobku", "Chcemy płacić podatki według numeru NIP", "Dlaczego podatek od hipermarketów mają płacić polskie sklepy?".

Z przedstawicielami protestujących spotkał się w Sejmie szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Henryk Kowalczyk a także wicepremier, minister nauki Jarosław Gowin. "Rozmowy były bardzo konstruktywne, uzgodniliśmy zapis o franczyzie tak, aby tylko i wyłącznie znak nie był sposobem na powiązanie całej sieci sklepów w jeden podmiot gospodarczy i z tego miałby być liczony podatek. To oczywiście jest nieodpowiedni zapis i tu deklarujemy, że franczyza to jest znak razem z powiązaniem kapitałowym, i dopiero wtedy można traktować jako jeden podmiot" - powiedział po spotkaniu.

Dodał, że, jeśli stawka podatku będzie jedna, to w projekcie zwiększona będzie też kwota wolna od podatku. "Zależy to jednak od tego, czy ostatecznie projekt będzie miał kształt podatku progresywnego o kilku progach, czy jednak podatku liniowego, ale wtedy będzie znacznie wyższa kwota wolna. Ta niewiadoma wynika z tego, że Komisja Europejska już zgłosiła zapytania do nas i my na te pytania odpowiemy i zobaczymy, jaka będzie reakcja i zrozumienie Komisji Europejskiej" - powiedział Kowalczyk.

"Kolejne dwa zapisy to jest zaliczenie kosztu tego podatku do kosztów uzyskania przychodu, czyli tak naprawdę odjęcie od podstawy opodatkowania i uzgodniliśmy także, że sobota będzie tak jak każdy inny dzień pracy (opodatkowana - PAP), natomiast zastanowimy się jeszcze nad sensownością specjalnego opodatkowania handlu w niedzielę" - dodał.

Kazimierz Mars z małopolskiego oddziału sieci Lewiatan powiedział, że jeżeli wszedłby podatek liniowy, to przedsiębiorcy postulują, żeby "były wyłączenia rzędu 10 mln euro i 50 mln euro". "Taka jest definicja małego i średniego przedsiębiorstwa w Unii Europejskiej. I tutaj pan minister wyraża takie wspólne z nami zdanie, nie jest to jeszcze całkowicie obiecane, ale ta kwota wolna od podatku byłaby na tym poziomie" - powiedział Mars.

"Dzisiaj w trakcie rozmów z ministrem Kowalczykiem i Gowinem doszliśmy do paru punktów porozumienia, że ten projekt na pewno nie przejdzie w takiej formie jak w tej chwili. Że słowo franczyzna będzie doprecyzowane i to będą raczej kapitałowe połączenia między franczyzobiorcą a tym ostatnim sklepem, czyli franczyzodawcą. I będzie wyłączona sobota z podatku progresywnego, niedziela nie wiadomo" - dodał Mars.

Kowalczyk pytany był także, czy rozmowy z przedsiębiorcami dotyczyły ewentualnego zakazu handlu w niedzielę. "My rozmawiamy o podatku i systemie podatkowym, zakaz handlu w niedzielę jest zupełnie inną kategorią" - odpowiedział.

Zgodnie z dotychczasową propozycją Ministerstwa Finansów, podatek miał mieć dwie zasadnicze stawki. Stawka 0,7 proc. miała obciążać przychód nieprzekraczający w danym miesiącu kwoty 300 mln zł. Stawka 1,3 proc. miała być płacona od nadwyżki przychodu ponad 300 mln zł w tym miesiącu. Inne stawki podatku od sprzedaży miały obowiązywać w soboty, niedziele i święta - 1,3 proc. (dla uzyskujących przychód poniżej 300 mln zł miesięcznie) oraz 1,9 proc. (powyżej tego progu). Obecnie projekt przewiduje kwotę wolną od podatku w wysokości 1,5 mln zł miesięcznie.

Wprowadzenie podatku ma w 2016 r. przynieść budżetowi 2 mld zł.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Kowalczyk: podatek za handel w sobotę taki jak w dni powszednie

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!