Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów ostrzega przed oszustwami i "inwestycjami alternatywnymi, które mogą wykorzystywać model piramid finansowych, w tym przed inwestycjami w kryptowaluty czy przedmioty kolekcjonerskie, jak np. alkohole lub zegarki.
- Według UOKiK takie oszustwa mogą kusić "inwestycjami" w złoto, diamenty, grunty, odpady, kryptowaluty, udostępnianie reklam, przedmioty kolekcjonerskie, jak np. alkohole lub zegarki.
- Urząd zwraca uwagę, że w internecie, w tym w mediach społecznościowych, w innych środkach przekazu oraz na tzw. "eventach", często z udziałem znanych celebrytów, jesteśmy zalewani coraz bardziej agresywnym marketingiem zawierającym obietnice łatwego, szybkiego i wysokiego zysku.
- Padające w nich hasła, takie jak np.: "zarabianie bez wychodzenia z domu", "Pani X kiedyś była sprzątaczką, teraz zarabia miliony", "Rodzina Y nie ma już miejsca w domu, żeby trzymać pieniądze", są najczęściej próbami namówienia nas na ryzykowne inwestycje w kryptowaluty, złoto, diamenty, różne przedmioty kolekcjonerskie i inne "inwestycje alternatywne", które często są oszustwami bądź piramidami finansowymi - napisano w komunikacie.
- Uważaj na oferty łatwego i szybkiego zysku w zamian za to, że kupisz "kupony", "pakiety inwestycyjne", "świadectwa uczestnictwa", kryptowalutę itp. Takie obietnice istnieją tylko w reklamach. Bądź czujny, gdy ktoś obiecuje pieniądze za to, że namówisz inne osoby. To może być piramida finansowa. Zawiadamiamy organy ścigania oraz prowadzimy postępowania w sprawach, w których podejrzewamy, że konsumenci mogą tracić pieniądze - powiedział Marek Niechciał, prezes UOKiK.
UOKiK przypomina, że komunikaty w sprawie ryzyka związanego z "walutami" wirtualnymi wydali: NBP i KNF oraz Generalny Inspektor Informacji Finansowej. Wskazano w nich na różnorakie ryzyka związane z wykorzystywaniem "walut wirtualnych", w tym między innymi takie jak: ryzyko związane z możliwością utraty środków z powodu kradzieży wirtualnej, ryzyko związane z brakiem gwarancji (brak gwarancji Bankowego Funduszu Gwarancyjnego), ryzyko związane z możliwością oszustwa, ryzyko związane z dużą zmianą ceny, czy ryzyko wykorzystania w działaniach przestępczych, m.in. w procederze prania pieniędzy.
- Z uwagi na ogromny wzrost wartości najpopularniejszych kryptowalut, różne inwestycje alternatywne przyciągają osoby bez odpowiedniej wiedzy i doświadczenia w inwestowaniu. To powoduje, że mogą paść ofiarą oszustów, którzy wykorzystują ich niewiedzę, naiwność i wiarę w szybki zysk - napisano w komunikacie.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Kryptowaluty pod lupą UOKiK. Urząd ostrzega