XVI Europejski Kongres Gospodarczy

Transform today, change tomorrow. Transformacja dla przyszłości.

7-9 MAJA 2024 • MIĘDZYNARODOWE CENTRUM KONGRESOWE W KATOWICACH

  • 18 dni
  • 20 godz
  • 40 min
  • 54 sek

Polski nie dotkną cięcia w polityce regionalnej UE

Budżet Unii Europejskiej na 2012 rok jest typowym budżetem oszczędnościowym, ale lepiej jest mieć porozumienie niż kolejny pokaz niezgody między instytucjami UE - powiedział komisarz ds. budżetu Janusz Lewandowski. Komisarz zastrzegł, że cięcia w polityce regionalnej nie dotyczą Polski.

W nocy z piątku na sobotę w Brukseli zakończyły się negocjacje w sprawie przyszłorocznego budżetu Unii Europejskiej. Czytaj więcej: Unia Europejska ma budżet na 2012 rok

Uzgodniony między rządami UE a Parlamentem Europejskim kompromis przewiduje wydatki wysokości 129,088 mld euro oraz korektę tegorocznego budżetu o 200 mln euro.

"Udało nam się uzgodnić budżet Unii Europejskiej na 2012 oraz dodatkowo poprawkę do tegorocznego budżetu, co było częścią kompromisu" - powiedział na konferencji prasowej prowadzący negocjacje podsekretarz stanu w ministerstwie finansów Jacek Dominik. Dodał, że są to pierwsze, od wejścia w życie Traktatu z Lizbony, tak szybko zakończone negocjacje między Parlamentem Europejskim i Radą.

Budżet na 2012 rok jest budżetem oszczędnościowym. Poziom zaangażowania wynosi 147,23 mld euro, czyli 1,12 proc. dochodu narodowego brutto krajów UE a poziom płatności 129,088 mld euro, czyli zaledwie 0,98 proc. Jest to tyle samo ile w lipcu proponowały kraje UE.

Pod względem płatności, przyjęta propozycja obcina o 3,5 mld euro pierwotną propozycję Komisji Europejskiej i o nieco ponad 4 mld propozycję Parlamentu Europejskiego. Cięcia uderzają m.in. w badania i politykę społeczną (o 1,06 mld mniej w stosunku do propozycji KE), w politykę regionalną (1,29 mld mniej) i w politykę zagraniczną (338 mln euro mniej).

Janusz Lewandowski zastrzega jednak, że cięcia w polityce regionalnej nie dotyczą Polski. "Fundusz regionalny, fundusz spójności były niejako pod ochroną w tych negocjacjach" - powiedział.

Według Lewandowskiego, osiągnięte w nocy porozumienie ws. budżetu UE zakłada, że po raz pierwszy wydatki w realnych liczbach zmaleją w stosunku do roku poprzedniego. Wielu ministrów przyjechało z hasłem: ani jedno euro więcej dla Europy.

"Po raz pierwszy widzieliśmy tak ostre negatywne umocowanie wielu delegatów z wielu krajów, w których jest obecnie dramat finansowy. Przyjechali do Brukseli z zawołaniem: +ani jedno euro więcej dla Europy+, pomimo tego że Europa ma więcej zobowiązań - powiedział komisarz ds. budżetu UE Janusz Lewandowski. - Bardziej niż kiedykolwiek doświadczyliśmy klimatu kryzysu i oszczędności na Europie".

W negocjacjach porażkę poniosła zarówno Komisja Europejska jak i europarlament, którzy zabiegali o wzrost wydatków odpowiednio do ok. 133 mld euro. Mimo to Lewandowski cieszył się w ogóle doszło do porozumienia. "Jest dobrą wiadomością, że w ogóle mamy ten budżet" - powiedział. To oznacza, że niezagrożone są interesy beneficjantów unijnych funduszy spójności, w tym Polski. "Cięcia omijają najbiedniejszych w tym Polskę" - zapewnił komisarz.

Jego zdaniem ten "rodzący się w Europie kryzysowej" budżet tylko potwierdza obawy, jak trudne będą negocjacje nowej wieloletniej perspektywy finansowej UE na lata 2014-20. Tymczasem - jak podkreślił - "to nie budżet europejski spowodował obecne problemy" i kryzys, ale "niegospodarność w poszczególnych państwach".

Zdaniem Lewandowskiego, skoro państwa nie chcą wzrostów w budżecie, nie powinny mnożyć ambicji, "skoro będzie brakowało pieniędzy na pokrycie priorytetów".

Przyznał jednak, że w budżecie UE wciąż są środki, które są źle wydawane i powinny być zredukowane.

"Praca nad budżetami europejskim to jest szukanie pozytywnych stron, jak można współtworzyć miejsca pracy i konkurencyjną Europę. Budżet jest inwestycyjny w swojej naturze. Ale z drugiej strony trwa poszukiwanie negatywnych priorytetów, tego, co nie działa, co jest zbędnym wydawaniem pieniędzy. Znam wiele przykładów w Polsce również z nadużywaniem Funduszu Społecznego na konferencje w drogich hotelach, które nie niosą w sobie wartości dodanej. To trzeba uciąć oczywiście" - zaznaczył.

Budżet musi być jeszcze formalnie przyjęty przez PE i Radę, co ma nastąpić w ciągu najbliższych dwóch tygodni.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Polski nie dotkną cięcia w polityce regionalnej UE

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!