Marcinkiewicz: negocjowałem budżet UE bez wytycznych prezesa PiS

Marcinkiewicz: negocjowałem budżet UE bez wytycznych prezesa PiS
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

B. premier Kazimierz Marcinkiewicz oświadczył, że przed negocjacjami ws. budżetu UE na lata 2007-13 nie dostał żadnych wytycznych od prezesa PiS. "Jedyne słowa, jakie wtedy padły, były takie "postawiłeś poprzeczkę strasznie wysoko, boję się, że nie dasz rady" - powiedział.

Marcinkiewicz zaznaczył też, że Lech Kaczyński, wówczas jeszcze prezydent elekt, powiedział mu tylko, że negocjacje to sprawa rządu. "Rzeczywiście miałem wówczas wolną rękę, by to poprowadzić" - przekonywał.

Były premier w rządzie PiS-LPR-Samoobrona w środę na konferencji prasowej w Sejmie wystąpił razem z ministrem spraw zagranicznych Radosławem Sikorskim i rzeczniczką sztabu wyborczego PO Małgorzatą Kidawą-Błońską.

Mówił, że w grudniu 2005 roku, kiedy trwały negocjacje ws. budżetu UE na lata 2007-2013, nie dostał żadnych wytycznych od Jarosława Kaczyńskiego. Jak dodał, spotkał się z prezesem PiS przed negocjacjami i poinformował go jak zamierza je prowadzić i co zamierza osiągnąć. "Jedyne słowa, jakie wtedy padły, były takie "postawiłeś poprzeczkę strasznie wysoko, boję się, że nie dasz rady" - oświadczył.

Marcinkiewicz zaznaczył, że osobami, które wtedy "jakoś go wspomogły" byli m.in. poprzedni premier Marek Belka i jeszcze wówczas urzędujący prezydent Aleksander Kwaśniewski, który - jak zaznaczył - mówił mu jak poruszać się po europejskiej scenie politycznej. "To był przecież mój pierwszy miesiąc pracy" - przypomniał.

Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej prezes PiS Jarosław Kaczyński, odnosząc się do kwestii negocjacji nad budżetem unijnym na lata 2007-13, w których uczestniczył Marcinkiewicz, powiedział: "Jest prawdą, że to, co wynegocjował wtedy Kazimierz Marcinkiewicz, otrzymując w tej sprawie bardzo dokładne dyrektywy od kierownictwa partii rządzącej, a więc i ode mnie, to było mniej więcej tyle, ile w tej chwili chce wynegocjować Donald Tusk".

Zwracając się do dziennikarza, który pytał o Marcinkiewicza, Kaczyński powiedział: "Zapewniam pana, że ja bym sobie dał w Brukseli nie gorzej radę, niż pan Marcinkiewicz, a może nawet lepiej".
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

FORUM TYMCZASOWO NIEDOSTĘPNE

W związku z ciszą wyborczą dodawanie komentarzy zostało tymczasowo zablokowane.

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!