XVI Europejski Kongres Gospodarczy

Transform today, change tomorrow. Transformacja dla przyszłości.

7-9 MAJA 2024 • MIĘDZYNARODOWE CENTRUM KONGRESOWE W KATOWICACH

  • 18 dni
  • 20 godz
  • 40 min
  • 54 sek

Marek Belka: bank centralny nie potrzebuje rewolucji

Marek Belka: bank centralny nie potrzebuje rewolucji
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Marek Belka, powołany w czwartek przez Sejm na prezesa NBP, powiedział, że bank centralny oraz polska polityka pieniężna nie potrzebują rewolucji.

Sejm powołał prof. Marka Belkę na prezesa Narodowego Banku Polskiego. Jego kandydaturę poparli posłowie Platformy Obywatelskiej i Lewicy. Posłowie Prawa i Sprawiedliwości i Polskiego Stronnictwa Ludowego byli przeciw.Czytaj więcej: Marek Belka szefem NBP

"Potrzeba dać tylko silny sygnał dla uczestników rynku, że złoty jest stabilny, że polska gospodarka jest stabilna; że istnieje wola współpracy między niezależnym Narodowym Bankiem Polskim a wszystkimi polskimi władzami, czyli rządem, Komisją Nadzoru Finansowego" - podkreślił Belka w rozmowie z dziennikarzami.

"Czasy są trudne, można by nawet powiedzieć - niepewne. W takiej sytuacji pokazanie pewnej jedności jest bardzo ważnym sygnałem, który może stabilizować naszą walutę i sprzyjać utrzymaniu bardzo dobrej opinii, jaką Polska ma dzisiaj w świecie i w Europie" - zaznaczył.

Pytany, czy ma pomysł na współpracę z rządem, powiedział: "Cóż to za pomysł. Po prostu trzeba rozmawiać, trzeba z dobrą wolą usiąść i rozwiązywać problemy".

Belka ocenił, że większość spraw, obecnie opisywanych jako przedmiot sporu między NBP i rządem, jest na dobrej drodze, albo już rozwiązana. "Na przykład kwestia zysku NBP - właściwie dzisiaj, na moje szczęście, już nie będzie przedmiotem mojego zmartwienia. Jeżeli chodzi o elastyczną linię kredytową też jest bardzo zbliżone stanowisko (z ministrem finansów - PAP). Po prostu trzeba to zrobić. Tutaj niewiele trzeba mieć specjalnego pomysłu, trzeba mieć tylko dobrą wolę" - podkreślił.

Minister finansów Jacek Rostowski pytany o to, kiedy się zwróci z wnioskiem o podpisanie tzw. elastycznej linii kredytowej (FCL), powiedział: "Już to omawiamy od dłuższego czasu z Narodowym Bankiem Polskim. Myślę, że to będzie teraz łatwiejsze" - powiedział Rostowski.

Belka wyraził nadzieję, że jego współpraca z szefem resortu finansów będzie dobra.

Nie chciał jednak powiedzieć, kiedy Polska powinna wejść do strefy euro. "Nie ma co się bawić w licytowanie dat. Cała sprawa jest dzisiaj na poły teoretyczna. Po pierwsze wiele kryteriów wejścia do strefy euro nie spełniamy. Po drugie, dzisiaj także i strefa euro nie ma specjalnego apetytu na rozszerzanie się. Istnieje trudna sytuacja, którą muszą sami rozwiązać. Poza tym - akurat w najgorszym okresie kryzysu - to, że byliśmy poza euro bardzo nam pomogło" - podkreślił.

Zwrócił jednak uwagę, że "w czasach względnie normalnych bycie w euro jest jak jazda autostradą, a nie wyboistą drogą". Warunkiem jest jednak to - jak podkreślił - że gospodarka musi być odpowiednio elastyczna i silna, by nie skończyć jak "bąbel spekulacyjny". "Ma on to do siebie, że pęka. A jak pęka, to się tworzą straszne problemy" - wyjaśnił.

Pytany, czy "podatek Belki" powinien zostać zlikwidowany, odparł: "na moje szczęście nie jest to jurysdykcja Narodowego Banku Polskiego".

Belka nie chciał ujawnić swojego faworyta wśród kandydatów na prezydenta. "Najgorszą rzecz, jaką by prezes NBP miał powiedzieć na początku swojej kadencji - zresztą w jakimkolwiek momencie - to jest powiedzieć, kto jest jego faworytem w wyborach. Na tym właśnie polega względna apolityczność i niezależność Narodowego Banku Polskiego" - podkreślił.

Belka powiedział, że jest wdzięczny posłom Platformy Obywatelskiej i Sojuszu Lewicy Demokratycznej za poparcie jego kandydatury. Pytany, czy ma żal do wicepremiera Waldemara Pawlaka, że PSL zagłosował przeciw niemu, a Pawlak wypowiadał się o nim negatywnie, powiedział: "Z jednej strony jestem może i człowiekiem uczuciowym, może czasami potrafię pokazać swoje nerwy, ale ja już nie jestem nowicjuszem w polityce. Trochę przyglądałem się polityce przez wiele lat. W związku z tym rozumiem różnego rodzaju wypowiedzi, nie sądzę, żeby to miało mieć jakikolwiek skutek dla naszych osobistych relacji".
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Marek Belka: bank centralny nie potrzebuje rewolucji

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!