Giełda Papierów Wartościowych rozważa zaoferowanie własnego know-how zagranicznym podmiotom, upatrując w tym szansę na rozwój spółki w nowych obszarach biznesowych - oznajmił prezes giełdy Marek Dietl. Potencjał GPW dostrzega np. w Azji w zakresie obrotu zielonymi certyfikatami.
- W eksportowaniu usług nie pomaga GPW brak własnych systemów IT.
- Marek Dietl analizuje możliwości załatania luki technologicznej.
- Siłą GPW jest m.in. nadwyżka gotówki.
"Wiele moich rozważań idzie w kierunku miękkiej dywersyfikacji, w kierunku rozwiązań czy nowych obszarów biznesowych, gdzie można wykorzystać w normalnej konkurencji rynkowej to, co już potrafimy. Zobaczymy, czy to, co umiemy jako giełda, co jest naszą kluczową kompetencją, może być atrakcyjne dla innych i czy możemy myśleć o ekspansji zagranicznej" - stwierdził Dietl.
Jak dodał, w kręgu zainteresowania są kraje, "które są poza radarem głównych graczy, którzy raczej koncentrują się na największych rynkach".
"Moglibyśmy to realizować w jakimś partnerstwie, wyobrażam sobie np., że Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju, Europejki Bank Inwestycyjny, czy Komisja Europejska byliby zainteresowani, żeby pomóc tym rynkom rozwijać się w zakresie rynku kapitałowego" - dodał.
Czytaj również: Marek Dietl zapowiada modyfikację strategii GPW
Wśród możliwych usług, które warszawska giełda mogłaby oferować za granicą, prezes wymienia zarówno rozwiązania w zakresie giełd towarowych i np. handlu certyfikatami, ale też rozliczanie transakcji. Jako przykład podaje Azję, gdzie rośnie świadomość kosztów związanych z zanieczyszczeniem środowiska. W jego opinii GPW mogłaby zaoferować tamtejszym giełdom, czy instytucjom nasze platformy i know-how w zakresie obrotu zielonymi certyfikatami.
"Nie mamy własnych głównych systemów IT, pytanie, czy jesteśmy w stanie w krótkim czasie nadrobić te zaległości. Dużo łatwiej byłoby nam eksportować nasze usługi, gdybyśmy mieli też własne technologie. Analizujemy, w jakim kierunku pójść, żeby tę lukę technologiczną wypełnić, czy bardziej rozbudowę własnych działów IT, czy sprzymierzenia się z jakąś firmą produkującą oprogramowanie, stworzenie czegoś na nasze zlecenie i pod naszym nadzorem, czy może powinno się zrobić rodzaj konkursu i pozyskać małe innowacyjne firmy" - tłumaczył Dietl.
Czytaj także: Marek Dietl, GPW: W ostatnich latach giełdy dużo zainwestowały w technologie
Jak dodał, "mamy nadwyżkę gotówki, ale jeśli pojawią się atrakcyjne projekty, które mają wyższą wewnętrzną stopę zwrotu, niż nasz średnioważony koszt kapitału, to mamy zdolność wyjścia na rynek w celu pozyskania finansowania. Na dzisiaj nie widzę takiej potrzeby, nie widzę też na horyzoncie takich projektów" - dodał.
Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie prowadzi rynek regulowany dla akcji oraz instrumentów pochodnych, a także alternatywny rynek akcji NewConnect dla spółek wzrostowych. Giełda rozwija także Catalyst - rynek przeznaczony dla emitentów obligacji korporacyjnych i komunalnych. Od lutego 2012 r. częścią Grupy Kapitałowej GPW jest Towarowa Giełda Energii, na której dokonuje się obrót energią elektryczną, gazem ziemnym, prawami majątkowymi oraz gwarancjami pochodzenia i uprawnieniami do emisji dwutlenku węgla. Od 9 listopada 2010 r. GPW jest spółką publiczną notowaną na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie.
Grupa Kapitałowa GPW osiągnęła w III kwartale 2017 r. zysku netto w wysokości 47 mln zł. Zysk EBITDA osiągnął historycznie najwyższy poziom 57,4 mln zł, a przychody ze sprzedaży ukształtowały się na poziomie 81,1 mln zł, odnotowując 10,1 proc. wzrostu w stosunku do analogicznego okresu w roku ubiegłym.
"III kwartał 2017 r. to okres, w którym zysk EBITDA GK GPW osiągnął historycznie najwyższy poziom. Grupa wypracowała również rekordowe 47 mln zł zysku netto, czyli o niemal 19 proc. więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Udowadniamy w ten sposób naszą efektywność" - stwierdził już wcześniej, komentując wyniki, Marek Dietl.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Marek Dietl: GPW może zaoferować know-how za granicą