Na temat unii rynków kapitałowych Unii Europejskiej i zwiększenia ich roli w finansowaniu przedsiębiorstw rozmawialiśmy podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego z Waldemarem Markiewiczem, prezesem Izby Domów Maklerskich.
W lutym br. Komisja Europejska zainicjowała trzymiesięczną rundę konsultacji ws. zielonej księgi, których wyniki wpłyną na kształt planu działania mającego na celu pomoc w uwolnieniu finansowania pozabankowego, tak aby nowe firmy mogły się rozwijać, a większe przedsiębiorstwa rozrastać.
Jak wynika z zapowiedzi, unia rynków kapitałowych jest projektem długofalowym, który będzie wymagał podejmowania wysiłków przez wiele lat, ale możliwe będzie również dokonanie postępów w niektórych dziedzinach w nadchodzących miesiącach.
Unia rynków kapitałowych ma na celu zniesienie barier, które blokują inwestycje transgraniczne w UE i utrudniają przedsiębiorstwom dostęp do finansowania. Obecna sytuacja jest trudna dla przedsiębiorstw, które pozostają w dużym stopniu zależne od banków, a w stosunkowo mniejszym stopniu korzystają z finansowania z rynków kapitałowych. W innych częściach świata sytuacja jest odwrotna. Oto jeden z przykładów możliwości, jakie mógłby stworzyć w pełni funkcjonujący jednolity rynek kapitałowy: gdyby unijne rynki venture capital były tak rozwinięte jak w USA, w latach 2008-2013 przedsiębiorstwa miałyby dostęp do środków finansowych o wartości o 90 mld większej od środków, które zostały im udostępnione.
Dzięki unii rynków kapitałowych Komisja Europejska chce usunąć przeszkody, które uniemożliwiają osobom potrzebującym środków finansowych, w dotarciu do inwestorów i sprawić, aby system ukierunkowania tych funduszy łańcuch inwestycyjny stał się tak wydajny, jak to tylko możliwe.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Markiewicz: musimy zmienić strukturę finansowania przedsiębiorstw w Polsce