MF nie widzi nagłej potrzeby wprowadzania podatku od wydobycia węgla, ani nie ma skonkretyzowanych planów co do daty jego wprowadzenia, ze względu na już istniejące opodatkowanie węgla - poinformował PAP wiceminister finansów Maciej Grabowski.
"W tej chwili nie ma skonkretyzowanych planów co do daty wprowadzenia. Jest opłata CO2, która pośrednio wpływa na nasze kopalnie i akcyza na węgiel, która wchodzi od 1 stycznia 2012 r. i też dotknie części konsumentów, ponieważ pośrednio przełoży się na cenę węgla, więc nie widzę w tej chwili nagłej potrzeby, żebyśmy określali datę, a tym bardziej skutki budżetowe związane z wprowadzeniem podatku na wydobywanie węgla" - dodał.
"Obecnie trwa dyskusja, zarówno na poziomie unijnym, jak i międzynarodowym, dotycząca kwestii zmian regulacyjnych dotyczących klimatu i obciążeń związanych z emisją CO2. Dopiero po zakończeniu rozmów będzie można podjąć jakieś następne decyzje. I to środowisko zewnętrze jest nawet ważniejsze niż to w kraju" - powiedział również.
Wcześniej minister finansów Jacek Rostowski powiedział, że jego resort będzie pracował nad rozszerzeniem podatku od kopalin także na inne złoża niż miedź i srebro - takie jak np. gaz łupkowy i węgiel kamienny.
Polskie górnictwo węgla kamiennego rocznie odprowadza do budżetu i związanych z nim instytucji ok. 7-7,5 mld zł. Oprócz podatków (na rzecz budżetu i gmin) kopalnie płacą też m.in. opłaty eksploatacyjne i środowiskowe; spora część wydatków to podatek od nieruchomości dla gmin. Spółki węglowe - jako spółki Skarbu Państwa - odprowadzają też do budżetu 15 proc. zysku, niezależnie od dywidendy.
Czytaj także: Co dalej z zapowiedziami opodatkowania metali, węglowodorów i węgla
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: MF nie widzi nagłej potrzeby wprowadzania podatku od węgla