Nie będzie inwestycji w sport z punktu widzenia biznesowego bez transparentnego funkcjonowania zarówno w zakresie zarządzania jak i czystego sportu - powiedział w piątek minister sportu i turystyki Witold Bańka na sesji „Sport, biznes, infrastruktura” podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.
- Może się wydawać, że jest to stricte związane z walką o czysty sport, ale żadna organizacja biznesowa, żadna firma, w trosce o swój wizerunek i społeczną odpowiedzialność, nie zainwestuje w sportowca, który oszukuje - mówił Witold Bańka
Te same zmiany dotyczą nowelizacji ustawy o sporcie. Szczególnie w zakresie kontroli środków budżetowych przekazywanych związkom sportowym.
- Nie będzie zaangażowania biznesu na wysokim poziomie, jeśli polskie związki sportowe, polskie organizacje sportowe nie zaczną funkcjonować transparentnie - powiedział minister. - Nie chodzi przy tym o ograniczenie autonomii związków sportowych, ale o poniesienie poziomu ich zarządzania. Proponujemy rozwiązania analogiczne do zachodnich. Środowisko sportowe ich oczekuje.
Minister sportu przypomniał, że Katowice aspirują do roli miasta-gospodarza Światowego Kongresu Antydopingowego WADA w 2019 r. To prestiżowe wydarzenie, która skupia najważniejsze postaci sportu w wymiarze globalnym. Witold Bańka zapewnił, że wraz z prezydentem Katowic, Marcinem Krupą, podczas spotkania w Montrealu będzie zabiegał, aby to wydarzenie trafiło do stolicy woj. śląskiego. Finalna decyzja w przyszły czwartek, 18 maja.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Minister sportu na EEC 2017: biznes i sport - konieczna transparentność