Wydaje mi się, że droga którą przeszliśmy przez te dwadzieścia kilka lat, powinna nauczyć nas, że warto jest mieć silne państwowe lub skomercjalizowane podmioty, które postępują w sposób rynkowy, ale z drugiej strony stanowią bardzo ważny element w strategii rozwojowej państwa - uważa Mateusz Morawiecki, wicepremier, minister rozwoju.
- Jak wyglądałaby nasza rzeczywistość, gdyby nie było tych firm? - zastanawiała się Mateusz Morawiecki i stwierdził, że na przestrzeni lat wielokrotnie pojawiały się pomysły, żeby te "nasze perły narodowe" oddać w ręce kapitału prywatnego, krajowego lub zagranicznego.
- Przez lata hołdowaliśmy hasłom, że państwo nie jest nam do czegokolwiek potrzebne, a królować powinna wyłącznie niewidziana ręka rynku. Po kilku latach kryzysu wiemy, że ta niewidzialna ręka rynku dobrze działa wtedy, kiedy jest wsparta przez jak najbardziej widzialną rękę państwa – mówił Mateusz Morawiecki.
Wicepremier podkreślił rolę instytucji państwowych we wspieraniu rozwoju polskich przedsiębiorstw.
- Mamy kilkaset miliardów na inwestycje w nadchodzących latach. Powinniśmy zrobić wszystko, aby te środki były jak najlepiej zagospodarowane przez polskie firmy. Chodzi nam o to, żeby rósł polski kapitał i własność, a dobrobyt rozprzestrzeniał się po całym kraju. To jest teraz nasz priorytet. Chcemy budować silne mechanizmy i instytucje gospodarcze, które będą pomagać w rozwoju polskich przedsiębiorstw - powiedział Wicepremier Morawiecki.
Marcin Chludziński, prezes Agencji Rozwoju Przemysłu SA stwierdził, że etap państwa pasywnego nie sprawdził się i mamy go już za sobą. - To wyraźnie widać w planie rozwoju wicepremiera Morawieckiego – dodał
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Morawiecki: państwowe firmy filarem strategii rozwoju