Ubezpieczyciele szybciej niż touroperatorzy reagują na większe zagrożenie dla turystów. W polisach oferują już klauzule dotyczące aktów terroru - informuje "Dziennik Gazeta Prawna".
W PZU odpowiedzialność ubezpieczyciela zależy od poziomu zagrożenia w państwie, do którego udaje się podróżny oraz od tego czy wobec danego kraju obowiązują ostrzeżenia MSZ.
Wymagane jest opłacenie dodatkowej składki. Dotyczy to wyjazdów do krajów znajdujących się w rejonie zagrożonym terroryzmem, działaniami wojennymi lub stanem wyjątkowym.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Można już ubezpieczyć się od zamachu