Ministerstwo Skarbu Państwa (MSP) nie przewiduje dalszej prywatyzacji narodowego ubezpieczyciela PZU po tym, jak spółka przeprowadziła pierwotną ofertę publiczną 29,9% istniejących akcji i zadebiutowała na GPW w środę, wynika z wypowiedzi ministra skarbu Aleksandra Grada.
Akcje PZU rosły w dniu debiutu w środę o godz. 9:51 na warszawskiej giełdzie o 13,12% do 353,50 zł. Obroty wynosiły wówczas 2,3 mld zł. Tymczasem indeks WIG rósł w tym czasie o 1,00%. Na debiucie (o godz. 8:45) akcje PZU wzrosły o 11,7% do 349 zł. Analitycy ankietowani przez "Parkiet" oczekiwali, że kurs otwarcia wyniesie 350 zł.
Oferta zakończyła się dziewięciokrotną nadsubskrypcją w transzy inwestorów instytucjonalnych. W transzy detalicznej akcje otrzymało 250 tys. inwestorów. Wśród inwestorów 59% stanowią krajowi, a 41% - zagraniczni. Ostatecznie oferta PZU objęła 29,9%, a nie - jak wstępnie planowano - 21,9% akcji ubezpieczyciela. Jej wartość wyniosła ok. 8,07 mld zł i była najwyższa w historii polskiego rynku kapitałowego.
GPW podała wcześniej, że akcje PZU mogą wejść w skład indeksu największych spółek WIG20 od sesji 17 maja, w trybie nadzwyczajnym.
Czytaj:
Gigantyczne obroty na akcjach PZU. Kurs rośnie o 13 proc.
Grad: 250 tys. Polaków zostaje akcjonariuszami PZU
Sobolewski: PZU w WIG20 17 maja
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: MSP nie przewiduje dalszej prywatyzacji PZU