Martwe konta - tak określane są rachunki bankowe osób, które już z nich nie korzystają - przez kilka, kilkanaście - a nawet kilkadziesiąt lat. Najczęściej ich właściciele nie żyją, ale zdarza się, że o nich po prostu zapomnieli. W Polsce stanowią nadal nierozwiązany problem - mówi portalowi gospodarka.polskieradio.pl dr Stanisław Kluza, były minister finansów, ekonomista ze Szkoły Głównej Handlowej.
Polskie prawo nie reguluje kwestii martwych kont
Polskie prawo nie reguluje kwestii związanych z martwymi kontami. Dziś banki nie są w stanie udowodnić, że właściciel konta nie żyje, a w związku z tym banki powinny takie konta trzymać, a odsetki na nich powinny być naliczane.
- Wszystkie kraje i gospodarki zmierzyły się już z tym tematem. W państwach Unii Europejskiej kraje mają odpowiednie rozwiązania w tym zakresie – jednak nie są one zharmonizowane - przekonywał dr Kluza.
Najprostsza weryfikacja - przez PESEL
W Polsce problem martwych kont powraca. Wydaje się, że istnieje jedna, najprostsza metoda weryfikacji właścicieli rachunków bankowych – a można to zrobić za pomocą numeru PESEL.
- Na poziomie centralnym, musiałaby powstać specjalna baza aktywnych PESEL-i. Wówczas banki miałyby możliwość porównania numerów właścicieli kont bankowych, ze znajdującymi się w bazie PESELAM-i aktywnymi - czyli osób żyjących - mówił ekspert .
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Na martwych kontach w bankach może zalegać nawet 5 mld złotych