Daleko nam do "urzędniczego bizancjum" Francji, ale brak strategii dla administracji publicznej grozi jej niekontrolowanym rozrostem - pisze "Rzeczpospolita".
W 2008 r. na tysiąc Polaków przypadało 26 urzędników i różnego rodzaju funkcjonariuszy, podczas gdy w 2003 r. tylko 22,8.
Co ciekawe, na tle innych krajów Unii Europejskiej Polska nie wypada najgorzej. We Francji wskaźnik taki wynosi aż 37, a w Niemczech i Belgii - prawie 34. Nawet w Wielkiej Brytanii, która często jest stawiana za wzór do naśladowania w zarządzaniu administracją publiczną, relacja urzędników do liczby mieszkańców jest zbliżona do naszej.