Polska znalazła się na 27 miejscu w globalnym rankingu krajów najbardziej rozwiniętych społecznie. Pierwszą lokatę zajęła Nowa Zelandia, przed Szwajcarią, Islandią i Holandią, jako pierwszym krajem UE.
Jak wynika z zestawienia, przygotowanego przez organizację Social Progress Imprerative, we współpracy z m.in. firmą doradczą Deloitte, najwyższe noty otrzymały kraje Europy, Ameryki Północnej oraz Australii. Najgorzej natomiast wypadły państwa Afryki subsaharyjskiej oraz Azji Środkowej i Południowej.
Bezkonkurencyjna na tle 132 przebadanych państw okazała się Nowa Zelandia. Polska znalazła się na początku tzw. „trzeciej” grupy państw (spośród pięciu grup). Kraje w tej kategorii charakteryzują się znaczącym poziomem rozwoju społecznego, jednak posiadają zróżnicowany poziom PKB, co oznacza, że wysoki PKB per capita nie gwarantuje postępu społecznego.
Razem z nami w tej kategorii uplasowały się m.in. Słowacja, Grecja, Włochy, Izrael czy Zjednoczone Emiraty Arabskie. Lepszą pozycję od Polski, spośród krajów naszego regionu, udało się osiągnąć: Słowenii (18), Estonii (19), Czechom (23) oraz Słowacji (24).
„Polska została oceniona najwyżej w sferze bezpieczeństwa osobistego, dostępu do edukacji na poziomie podstawowym, a także dostępu do informacji oraz środków komunikacji i wolności osobistej - skomentował wyniki zestawienia Jacek Kuchenbeker, starszy menedżer w Dziale Zarządzania Ryzykiem Deloitte. - Mamy też wysoki wskaźnik dostępności do żywności i podstawowej opieki medycznej, natomiast braki w szkolnictwie wyższym oraz niedostateczny poziom rozwiązań przyjmowanych w sferze wykluczenia społecznego czy tolerancji”
Autorzy raportu wskazują, że w krajach o średnim i wyższym poziomie PKB nie należy spodziewać się jakichś rewolucyjnych postępów w zakresie fundamentalnych potrzeb człowieka. Rządy tych państw nie borykają się już z problemem głodu czy braku opieki lekarskiej, dlatego ich uwaga przesuwa się w kierunku budowania dobrobytu. Zwracają one natomiast większą uwagę na zagadnienie trwałości ekosystemu, w tym ograniczanie emisji dwutlenku węgla.
Wskaźnik Social Progress Index udowadnia, że same wyniki gospodarcze nie mogą być jedynym miernikiem postępu społecznego, a wzrost PKB jedynym dowodem na dobrobyt obywateli. Np. Nowa Zelandia ma prawie o połowę mniejsze PKB per capita niż zajmująca 5. pozycję Norwegia. Włochy, które mają wyższe PKB od Polski, ale znalazły się w tym zestawieniu za nami, podobnie jak Korea Południowa czy ZEA, jedno z najbogatszych państw świata.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Nowe narzędzie mierzenia dobrobytu kraju - SPI