W ramach Europejskiego Kongresu Gospodarczego mają miejsce spotkania IV Forum Gospodarczego Europa-Chiny. W ich trakcie omawiana jest problematyka współpracy Europy z Chinami w wielu różnych obszarach.
Wiceminister gospodarki Ilona Antoniszyn-Klik wskazała, że nasze relacje z Chinami są relacjami wyjątkowo wymagającymi. Trzeba bowiem zbudować nowe kompetencje w relacjach z Chinami jako inwestorem oraz partnertem handlowym.
- Mamy 15 tysięcy firm importujących z Chin i tylko 300 firm eksportujących na rynek chiński - zaznaczyla wiceminister Antoniszyn-Klik. - Widać zatem, jak wiele pracy jest do wykonania.
Wskazywano również, że decyzja Chin o współpracy strategicznej z Polską wzbudziła zainteresowanie tych krajów azjatyckich, które wcześniej nie dostrzegały Polski. To więc otwiera to nowe możliwości.
Wiele nadziei wiąże się z inicjtywą 16+1, gdzie kraje Europy Środkowo-Wschodniej mają intensyfikować swą współpracę z Chinami. Polska pełni tu rolę koordynatora jako największy kraj Europy Środkowo-Wschodniej.
Warto nadmienić, że 20 kwietnia, w pierwszy dzień Europejskiego Kongresu Gospodarczego przedstawiciele delegacji dwunastu państw Europy Środkowo-Wschodniej oraz Chin uczestniczyli w inauguracyjnym spotkaniu Rady Biznesu.
- To wielkie wyzwanie, a zarazem szansa na wzmocnienie pozycji naszego kraju w ramach multilateralnych stosunków na linii Europa-Chiny - zaznaczyła Bożena Lublińska-Kasprzak, prezes Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, organizacji, której powierzono funkcję koordynatora prac Rady.
Decyzję o powołaniu Rady Biznesu podjęto podczas szczytu szefów rządów państw Europy Środkowo-Wschodniej i Chin w Belgradzie, w grudniu 2014 roku. To kolejna inicjatywa wpisująca się w szeroką i kompleksową współpracę chińsko-europejską w formule „16+1”.
Celem Rady Biznesu jest pobudzenie współpracy gospodarczej w obszarze wzajemnych inwestycji, handlu oraz współpracy technologicznej, jak również zrównoważenie wymiany gospodarczej między jej członkami.
- Szeroki odzew na wystosowane przez nas zaproszenie do udziału w Radzie potwierdza, że współpraca w formule 16+1 jest potrzebna i że będzie w niej można zrealizować wiele konkretnych wspólnych przedsięwzięć gospodarczych - podkreśla Bożena Lublińska-Kasprzak, prezes PARP.
Chiny w poprzednich latach głównie zabiegały o powiększanie swej bazy surowcowej. Obecnie natomiast potrzebują m.in. nowoczesnych technologii.
Z perspektywy Chin nie ma ważniejszego partnera w Europie Środkowo-Wschodniej niż Polska. W najbliższych latach Chiny będą stawiały u siebie na rozwój klasy średniej, na pobudzanie popytu wewnętrznego.
Jerzy Dudała
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: O rozwoju współpracy na linii Europa-Chiny