Oszukali ponad 600 osób na łącznie 64 mln zł

Oszukali ponad 600 osób na łącznie 64 mln zł
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Przed Sądem Okręgowym w Kaliszu ruszył proces w sprawie oszukania 641 osób na łączną kwotę 64 mln złotych. Oskarżonym, 47-letniemu Piotrowi P. z Kalisza i 41-letniemu Piotrowi P. z Kościelnej Wsi, zarzuca się stworzenie piramidy finansowej; grozi im do 15 lat więzienia.

  • Oskarżeni zobowiązywali się do inwestowania wpłaconych przez klientów środków w organizowanie kampanii reklamowych na cyfrowych nośnikach LED.
  • Deklarowali wypłatę kwoty wpłaconego kapitału oraz premii w postaci oprocentowania wynoszącego średnio 68 proc. w skali roku.

Oskarżeni wyrazili przed sądem skruchę, przeprosili pokrzywdzonych i poinformowali, że nie chcieli nikogo oszukać.

Prokurator Artur Cajdler oskarżył 47-letniego Piotra P. z Kalisza i 41-letniego Piotra P. z Kościelnej Wsi o to, "że w latach 2012-2016 w Kaliszu, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej i czyniąc sobie z tego stałe źródło dochodu założyli firmę, która oferowała ludziom zawieranie umów, nazywanych inwestycyjnymi, a stanowiących w rzeczywistości formy pożyczki".

Oskarżeni zobowiązywali się do inwestowania wpłaconych przez klientów środków w organizowanie kampanii reklamowych na cyfrowych nośnikach LED i deklarowali wypłatę kwoty wpłaconego kapitału oraz premii w postaci oprocentowania wynoszącego średnio 68 proc. w skali roku.

- W ten sposób doprowadzili do niekorzystnego rozporządzenia mieniem 641 osób na łączną kwotę 64 mln złotych - oświadczył prokurator.

Pokrzywdzeni inwestowali od kilku tysięcy do ponad 1 mln 600 tys. złotych. Według prokuratora, pieniądze pochodzące z wpłat od pokrzywdzonych, oskarżeni wyprowadzali z firmy na konta innych, fikcyjnych spółek, a źródłem dochodu firmy były kolejne wpłaty.

- Takim postępowaniem oskarżeni doprowadzili do utworzenia piramidy finansowej. Ostatecznie zobowiązania finansowe wobec wpłacających wyniosły 64 mln zł, z czego wartość odsetek wynosiła 49 mln zł. Tymczasem zgromadzone na ich rachunkach środki wynosiły 1 mln zł - powiedział Cajdler.

47-letniemu Piotrowi P. w działalności przestępczej pomagała jego żona Kinga N. z Poznania, która przyznała się do winy i zaproponowała prokuraturze 300 tysięcy złotych grzywny oraz wyrok w zawieszeniu.

Piotr P. z Kalisza przyznał się przed sądem do jednego zarzutu. Pozostałe określił jako "wtórne do zarzutu pierwszego". - Liczba pokrzywdzonych w akcie oskarżenia jest zawyżona. Nie zgadzam się także z kwotą przestępstwa. Uważam, że powinna to być kwota kapitału rozumiana jako różnica między wpłatami i wypłatami - powiedział.

Oskarżony przyznał, że wysokość wypłacanych środków z firmy na cele prywatne była zbyt wysoka. - Refleksję taką podjąłem dopiero po aresztowaniu mnie. Nigdy nie zamierzaliśmy nikogo oszukać, nie zdawałem sobie sprawy, że prowadzona przez nas działalność ma charakter przestępczy. Żałuję tego i mam świadomość, że skrzywdziłem wiele osób - przyznał.

Drugi z oskarżonych - 41-latek przyznał się do dwóch zarzucanych mu czynów.

- Przepraszam wszystkich pokrzywdzonych za zaistniałą sytuację - oświadczył na początku procesu. W wyjaśnieniach, złożonych w prokuraturze, które we wtorek odczytano przed sądem 41-latek obciążał swojego wspólnika zarzucając, że to 47-latek wyprowadzał pieniądze z firmy, a kiedy Komisja Nadzoru Bankowego opublikowała ostrzeżenie przed nią, chciał przeprowadzić jej upadłość.

- Podczas jednej z rozmów, P. wyjął pistolet i powiedział, żebym nie wkraczał w jego kompetencje. Poinformował mnie, że mam postępować tak, jak on chce. Odebrałem to jako ostrzeżenie - powiedział 41-letni oskarżony z Kościelnej Wsi.

Podał też przykład wyprowadzenia z firmy - przez kaliszanina - 480 tys. złotych "na załatwienie sprawy w prokuraturze". - Poinformował mnie, że naszą sprawą zajmie się jedna z warszawskich kancelarii, w której pracuje syn prokuratora z Ostrowa Wlkp. Za łapówkę mieliśmy uniknąć aresztowania i uzyskać wyrok w zawieszeniu - zeznał oskarżony.

Adwokat 41-latka wnioskował dla swojego klienta o łączny wyrok dwóch lat więzienia. Argumentował, że przyznaje się on do winy i złożył obszerne wyjaśnienia w prokuraturze.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Oszukali ponad 600 osób na łącznie 64 mln zł

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!