Trójmiejski dostawca usług dla sieciowych placówek handlowych stał się 478 spółką notowaną na stołecznej GPW i 63 spółką, która przeszła z NewConnect na główny parkiet giełdy. To także pierwszy tegoroczny debiut. Jak dotąd bardzo spokojny.
Czytaj także: Sescom debiutuje na GPW
Rekordowe przychody ze sprzedaży
W trakcie debiutu sala na ul. Książecej była pełna gości, być może dlatego, że Sescom był pierwszą spółką, która zadebiutowała na GPW w 2018 roku.
O ile notowania nie przyniosły żadnych specjalnych fajerwerków, a pierwszy dzień na giełdzie Sescom zakończył spadkiem o 4,8 proc., to sama spółka warta jest uwagi i bliższego przyjrzenia się jej, bo zarówno działalność, jak i finansowe osiągi niewątpliwie wyróżniają ją z szeregu.
Za rok obrotowy 2016/17 (od 1.10.2016 do 30.09.2017) spółka uzyskała rekordowe przychody ze sprzedaży w wysokości 96,2 mln zł. Zysk netto przekroczył 5,2 mln zł. W tym okresie Sescom wszedł na nowe rynki m.in. we Francji i Skandynawii oraz poszerzył działalność o doradztwo i wdrożenia nowych technologii w sieciach retail wzmacniając je autorebrandingiem.
Sławomir Halbryt, prezes zarządu Sescom tłumaczy, że spółka rozwija obecnie zasięg i zakres usług celując w dobrze dopasowaną do potrzeb klientów sieciowych ofertę. - Dzięki temu wchodzimy na kolejne rynki, pozyskujemy nowych klientów, a liczba obsługiwanych placówek rośnie i niedawno przekroczyła 34 tys.
Go West, dobrze jest
W tym roku obrotowym planowana jest dalsza ekspansja firmy na rynki Europy Zachodniej, tak by we wrześniu, w trakcie 10 rocznicy powstania spółki mieć jeszcze więcej powodów do świętowania.
Sam debiut na głównym rynku Giełdy Papierów Wartościowych ma wzmocnić firmę wizerunkowo i podkreślić transparentność, co liczy się szczególnie na arenie międzynarodowej. A to głównie w Europie spółka chce jeszcze silniej zaistnieć.
Sescom jest obecnie w dobrej sytuacji płynnościowej i finansowej, rośnie m.in. kapitał obrotowy. Stąd nie zdecydowano się na emisję nowych akcji, finansowanie oparte będzie o banki i dotacje. Oczywiście przyszła emisja realna jest wtedy, gdy pojawią się kolejne projekty inwestycyjne. Choć pozyskanie środków przy okazji debiutu spółce też by zapewne nie zaszkodziło.
W ostatnim czasie Sescom zaczął świadczyć usługi w Skandynawii, krajach Beneluksu oraz Francji. Powstała też spółka zależna w Wielkiej Brytanii - Sescom Ltd. oraz biura w Paryżu i Amsterdamie wspierające operacje na rynkach lokalnych. Skonsolidowane przychody ze sprzedaży Grupy Sescom sięgnęły 96,2 mln zł, a zysk netto 5,2 mln zł.
Warto dodać, że od maja 2013 roku (debiut na NC) akcje spółki dały inwestorom zarobić ok. 280 proc.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Pierwszy debiut na GPW w 2018 r. Sescom celuje w Zachód