Polacy coraz dokładniej obserwują sytuację rynkową i interesują się instytucjami związanymi z finansami. Niektóre z nich obdarzają zaufaniem, innych nie akceptują. Musi powstać solidny system oszczędzania - stwierdził Krzysztof Pietraszkiewicz, prezes Związku Banków Polskich, podczas debaty „Kultura oszczędzania” w trakcie IX Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.
- W polskim systemie finansowym główną rolę odgrywają banki. Część społeczeństwa swoje oszczędności inwestuje także w postaci nieruchomości lub innych wartości. Do 2007 roku mieliśmy spadek oszczędności na rachunkach terminowych. Natomiast w kolejnych latach w jednakowym tempie zaczęły rosnąć środki na rachunkach terminowych i bieżących Obecnie ok. 65 proc. Polaków ma zdolność do gromadzenia oszczędności, w zależności od posiadanych środków na koncie - ocenił Krzysztof Pietraszkiewicz.
Ważnym aspektem jest umiejętne zarządzanie swoimi pieniędzmi. W trakcie dyskusji zauważono, że sporej części społeczeństwa, zwłaszcza młodym ludziom, ciągle brakuje wiedzy na temat sposobów oszczędzania i form inwestycyjnych.
- Nie trzeba traktować struktury oszczędności w bankach jako coś strasznego. Ważna jest wiedza na temat inwestowania np. człowiek bardziej wykształcony potrafi dywersyfikować swoje aktywa. Badania pokazują, że Polacy coraz dokładniej obserwują sytuację rynkową i interesują się instytucjami związanymi z finansami. Niektóre z nich obdarzają zaufaniem. Innych nie akceptują. Musi powstać solidny system oszczędzania - powiedział prezes Związku Banków Polskich.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Pietraszkiewicz: 65 proc. Polaków ma zdolność gromadzenia oszczędności