PiS i SP: odrzucić projekt ws. ratyfikacji zmian w traktacie UE z 2011 r.

PiS i SP: odrzucić projekt ws. ratyfikacji zmian w traktacie UE z 2011 r.
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Kluby PiS i Solidarna Polska złożyły w czwartek w Sejmie wnioski o odrzucenie rządowego projektu ustawy ws. ratyfikacji zmiany (z marca 2011 r.) w traktacie UE. Za projektem opowiedziały się PO, PSL, Ruch Palikota oraz SLD. Głosowanie w piątek.

Projekt ustawy dotyczy ratyfikacji decyzji Rady Europejskiej z marca 2011 r. ws. zmian art. 136 traktatu o funkcjonowaniu UE w odniesieniu do mechanizmu stabilności dla państw członkowskich, których walutą jest euro.

Wiceszef komisji ds. UE Andrzej Gałażewski podkreślił w czwartek, że projekt zawiera podstawową kwestię: zgodę Polski na ratyfikację zmian w traktacie.

Jak podkreślił, chodzi o dodanie do traktatu następującego ustępu: "Państwa członkowskie, których walutą jest euro, mogą ustanowić mechanizm stabilności, uruchamiany jeśli będzie to niezbędne do ochrony stabilności strefy euro jako całości. Udzielenie wszelkiej niezbędnej pomocy finansowej w ramach tego mechanizmu będzie podlegało rygorystycznym warunkom".

Gałażewski zaznaczył, że zdaniem rządu przedmiotowa ratyfikacja podlega ratyfikacji zgodnie z art. 89 konstytucji, czyli po uprzedniej zgodzie wyrażonej w ustawie przyjmowanej przez Sejm i Senat większością głosów.

Dodał, że zdania ekspertów przedstawione przez Biuro Analiz Sejmowych w tej sprawie były podzielone. Część uznała, że ratyfikacja powinna nastąpić zgodnie z art. 90, czyli większością 2/3 głosów. "Eksperci ci kierowali się przekonaniami, że przez zmianę art. 136 państwo polskie przekazuje UE część swoich kompetencji. Nie wykazali jednak, jakie to są kompetencje" - mówił poseł.

Zaznaczył, że zwolennicy ratyfikacji w trybie art. 90 przyznawali, że co prawda sama zmiana art. 136 nie przenosi kompetencji RP do instytucji UE, ale stwarza potencjalną możliwość w przyszłości, kiedy ewentualnie zostanie podjęta procedura przystąpienia Polski do mechanizmu stabilności.

"W opinii przeciwników tej koncepcji oraz w opinii Biura Legislacyjnego nie można przyjmować rozwiązań prawnych nie związanych bezpośrednio, a jedynie na podstawie przypuszczenia, że w przyszłości dojdzie do podjęcia sugerowanej decyzji" - dodał.

Również Marek Krząkała (PO) mówił, że zmianę w art. 136 należy jedynie rozumieć jako określenie nowych warunków prowadzonej polityki pieniężnej, a nie przekazanie nowych kompetencji, które obecnie mają państwa należące do strefy euro.

"Jeżeli Polska chce być wiarygodnym partnerem na arenie międzynarodowej, nie może blokować możliwości udzielenia pomocy dla krajów przeżywających trudności, bo sytuacja gospodarcza w Hiszpanii, Grecji, Włoszech czy Portugalii staje się coraz trudniejsza" - zauważył.

"Jest rzeczą oczywistą, że trzeba lepiej zarządzać strefą euro. Dzisiejszy wybór jest oczywisty: Polska chce i powinna być w grupie tych państw, które mają wpływ na zasady funkcjonowania strefy euro. Leży to w naszym żywotnym interesie. Konsekwencje zaniechania pomocy mogą być tragiczne w skutkach. Dlatego apeluję, aby zagłosować za przyjęciem ustawy.

Anna Fotyga (PiS) złożyła natomiast wniosek o odrzucenie projektu rządowego. Przypomniała, że PiS zgłaszało propozycję uchwały Sejmu, która pozwoliłaby dokonać ratyfikacji zmian w trybie art. 90 konstytucji, czyli większością 2/3 głosów. "Możemy naprawić bardzo wiele wad tego procesu, który dostrzegają inni politycy UE" - oświadczyła. Sejm odrzucił w czwartek projekt uchwały PiS.

Posłanka przypomniała ocenę opiniotwórczego ośrodka, którym kieruje Jack Delors, że przyczyną kryzysu budżetowego w państwach strefy euro są przede wszystkim różnice w stopniu rozwoju. "A takich różnic nie niweluje się wzmożoną kontrolą czy narzuconymi decyzjami politycznymi. To wymaga całego szeregu działań rozwojowych i w polityce spójności, wyrównywania tych różnic" - dodała Fotyga.

Jak podkreśliła, "tylko zastosowanie rygorystyczne traktatów, wyraźna obserwacja dyspozycji traktatowych może pozwolić na zrównoważony, stabilny rozwój". "Wnoszę o odrzucenie w całości projektu ustawy ratyfikującej decyzję Rady UE z 25 marca 2011 roku" - oświadczyła.

Adam Kępiński z Ruchu Palikota opowiadając się za przyjęciem rządowej ustawy podkreślił, że oprócz literalnego sensu traktatu należy kierować się dobrem wspólnoty europejskiej jako całości. "W czasach gdy świat tworzy środki polityczne i gospodarcze zdolne do podbijania ekonomicznego kontynentu, myślenie wyłącznie w skali narodowej jest archaiczne i prowadzi do uzależnienia państwa od innych organizacji w sposób, na który nie będzie miało wpływu" - oświadczył.

Również Jarosław Górczyński (PSL) zaznaczył, że UE przeżywa kryzys, a sytuacja ekonomiczna wielu państw ulega pogorszeniu. "Rządy nie nadążają z reakcją na tempo osłabiania wskaźników ekonomicznych, a tym samym osłabiają siłę nabywczą i poziom życia swoich obywateli" - mówił. "Widząc to należy wesprzeć działania Rady Europejskiej dotyczące ustanowienie stałego mechanizmu kryzysowego mającego chronić stabilność strefy euro" - podkreślił.

Jak mówił z kolei Tadeusz Iwiński (SLD), jeśli chodzi o meritum - a nie o tryb uchwalania - jest przekonany co do jej sensowności. Poseł przypomniał, że Sojusz miał dylematy związane z trybem uchwalania ustawy rządowej. Jednak, jak dodał, chce w imieniu klubu SLD opowiedzieć się za przyjęciem projektu ustawy ws. ratyfikacji.

Marzena Wróbel z Solidarnej Polski opowiadając się za odrzuceniem projektu rządowego pytała, czy w interesie Polski jest wyrażenie zgody na powstanie europejskiego mechanizmu stabilności i ewentualne wchodzenie do niego i ponoszenie kosztów finansowych. Pytała też, w jaki sposób po ratyfikacji będą na gruncie polskim podejmowane decyzje o włączeniu się w mechanizm finansowy. "Ile nasz kraj zapłaci w przyszłości za to, że pan premier będzie się znajdował w głównym nurcie?" - pytała.

Wiceszef MSZ Maciej Szpunar wyjaśnił, że "jeżeli Polska wejdzie do strefy euro i będzie przystępować do europejskiego mechanizmu stabilności, będzie stawała się stroną tej umowy". " I osobno będziemy oceniać, jakie są przesłanki ratyfikacji, jakie są koszty, a jakie korzyści przystąpienia do umowy" - podkreślił.

"Na dzisiaj pytanie jest bardziej polityczne, czy pozwolić państwom strefy euro na stworzenie mechanizmu stabilności, która zabezpieczy funkcjonowanie strefy euro, a przez to całej UE, w tym Polski, czy mamy im nie pozwolić" - mówił wiceminister.

Szpunar zauważył, że "na dzień dzisiejszy stronami tej umowy mogą być tylko państwa członkowskie strefy euro".

Jak poinformował, MSZ zleciło kilka ekspertyz z zakresie ratyfikacji zmian w traktacie. "Część ekspertyz wskazywała na art. 89, część na art. 90. Ale argumentów się nie liczy, lecz waży" - mówił. Jak podkreślił, nie ma wątpliwości, że bardziej przekonujące są ekspertyzy, które wskazują, że nie mamy do czynienia z przekazaniem kompetencji w trybie art. 90".

Art. 89 mówi m.in. o tym, że ratyfikacja przez Polskę umowy międzynarodowej i jej wypowiedzenie wymaga uprzedniej zgody wyrażonej w ustawie, jeżeli umowa dotyczy członkostwa Polski w organizacji międzynarodowej.

Art. 90 zakłada z kolei, że Polska może na podstawie umowy międzynarodowej przekazać organizacji międzynarodowej lub organowi międzynarodowemu kompetencje organów władzy państwowej w niektórych sprawach. Zgodnie z tym artykułem ustawa, wyrażająca zgodę na ratyfikację umowy międzynarodowej jest uchwalana przez Sejm większością 2/3 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów oraz przez Senat większością 2/3 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby senatorów.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: PiS i SP: odrzucić projekt ws. ratyfikacji zmian w traktacie UE z 2011 r.

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!