Plan Junckera - ważne europejskie doświadczenie

Plan Junckera - ważne europejskie doświadczenie
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Taki tytuł nosił jeden z paneli dyskusyjnych ostatniego Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach. Jego uczestnicy byli zgodni: bez Europejskiego Funduszu na Rzecz Inwestycji Strategicznych, czyli popularnego Planu Junckera, trudno byłoby wdrożyć do realizacji wiele długoterminowych przedsięwzięć o podwyższonej stopie ryzyka.

Plan Junckera to przygotowany przez Komisję Europejską i Europejski Bank Inwestycyjny plan pobudzenia inwestycji w gospodarce europejskiej w dwóch obszarach: szeroko rozumianej infrastrukturze oraz sektorze małych i średnich przedsiębiorstw.

Plan powstał w czerwcu 2015 r. z inicjatywy Jeana-Claude'a Junckera, przewodniczącego Komisji Europejskiej. Był odpowiedzią na spowolnienie gospodarcze Europy wywołane kryzysem gospodarczym i finansowym, które przyczyniły się do spadku poziomu inwestycji w Unii Europejskiej o ok. 15 proc. w stosunku do 2007 r.

Celem planu jest spowodowanie wzrostu inwestycji europejskich w sektorze badań i rozwoju, infrastruktury, wzrost konkurencyjności, zwiększenie liczby miejsc pracy oraz ożywienie gospodarcze w sektorze małych i średnich przedsiębiorstw.

Kluczowym elementem tego planu, który ma pomóc w wygenerowaniu 315 mld euro do połowy 2018 r., jest Europejski Fundusz na rzecz Inwestycji Strategicznych (EFIS). KE już kilka miesięcy temu ogłosiła, że pomysł się sprawdza, dlatego zaproponuje jego przedłużenie do końca 2020 r.

Zgodnie z planem

Również uczestniczący w panelu dyskusyjnym Christoph Kuhn, dyrektor w departamencie ds. zarządzania portfelem mandatów Europejskiego Banku Inwestycyjnego, stwierdził, że Plan Junckera jest sukcesem i należy go rozszerzyć.

Kuhn podkreślił, że dzięki temu instrumentowi finansowemu działa efekt mnożnika. Banki mogę się angażować w przedsięwzięcia, które bez tego wsparcia nie byłyby dla nich akceptowalne pod względem ryzyka.

Jak poinformował dyrektor, po dwóch latach od ustanowienia Plan Junckera pozwolił wygenerować w UE nowe inwestycje o wartości ok. 183,5 mld euro, przy celu wytyczonym na 315 mld euro. Kuhn zaznaczył, że Plan sprawnie zmierza do osiągniecia założonego celu.

- Widzę jasną przyszłość przed Planem Junckera, również po 2020 r. Trzeba jednak pamiętać, że nie jest on sposobem na rozwiązaniem wszystkich problemów, a tylko uzupełnieniem dla innych źródeł finansowania - podkreślił Kuhn.

Jak podał, że środki z EFIS są najbardziej pożytkowane w peryferyjnych krajach UE. Liderem jest Estonia, kolejne miejsca zajmują Hiszpania i Portugalia, natomiast Polska zajmuje (dane do kwietnia 2017 r.) jedenaste miejsce, biorąc pod uwagę wykorzystanie euro na głowę mieszkańca.

Witold Słowik, wiceminister rozwoju, ocenił, że EFSI jest dużą szansą dla samorządów przy ich rosnącym poziomie zadłużenia. Długi okres spłaty oraz niższe oprocentowanie czynią ten instrument atrakcyjną opcją realizacji ważnych inwestycji samorządowych.

- Plan Junckera w jest Polsce jest promowany tak naprawdę od roku. To nowe źródło finansowania i mniej atrakcyjne niż unijne dotacje, z których korzysta Polska. Wierzymy jednak, że w perspektywie wieloletniej Polska będzie jednym z głównych beneficjentów Planu Junckera - stwierdził Słowik.

Wiceminister informował, że aktualna lista podmiotów, które będą mogły wykorzystać środki z EFIS, obejmuje 33 pozycje. Wśród nich trzy mają zapewnione finansowanie, a 17 projektów jest w trakcie procedowania.

Słowik wyraził nadzieję, że część z nich jeszcze w tym roku uzyska pozytywną decyzję o finansowaniu. Wśród inwestycji, na które już podpisano umowy, znajdują się budowy szpitala wojewódzkiego w Toruniu i mieszkań komunalnych w Poznaniu, a także Trasa Łagiewnicka w Krakowie.

Potrzebna inicjatywa

To ostatnie przedsięwzięcie Paweł Borys, prezes Polskiego Funduszu Rozwoju, podał jako przykład inwestycji, która nie doszłaby do skutku bez Planu Junckera.

Budowa Trasy Łagiewnickiej, finansowana z kilku źródeł, jest warta łącznie ok. 1 mld zł, z czego niemal 300 mln zł kredytu zapewni Bank Gospodarstwa Krajowego, działający w ramach Grupy PFR. Ponadto w ramach Planu Junckera ok. 400 mln zł dostarczy Europejski Bank Inwestycyjny.

Zdaniem prezesa Borysa tego typu inicjatywy są bardzo potrzebne, zarówno w wymiarze europejskim, jak i polskim.

- Dotyczy to projektów, które są związane z większym ryzykiem. Po minionym kryzysie zdecydowanie widać, że instytucje finansowe mają o wiele większą awersję do ryzyka - powiedział Borys.

Ponadto istotne jest finansowanie długoterminowe. Obowiązują nowe regulacje bankowe, które sprawiają, że pozyskanie długoterminowego finansowania jest o wiele trudniejsze i droższe.

- W Polsce luka, dotycząca kredytowania długoterminowych inwestycji - zwłaszcza infrastrukturalnych - wynosi co najmniej kilkanaście miliardów złotych. Nie chcemy wypychać z rynku instytucji komercyjnych, więc nasze wsparcie kierujemy właśnie w tę lukę - wskazał.

Energia bez węgla

Z EFSI skorzystał również Tauron, który w jego ramach wyemitował pierwsze w Europie obligacje hybrydowe o wartości 190 mln euro.

Środki pozyskane z emisji obligacji będą przeznaczone na pokrycie wydatków związanych z rozwojem i modernizacją sieci dystrybucyjnych do 2020 r.

Marek Wadowski, wiceprezes Tauronu, podkreślił, że główną korzyścią dla spółki związaną z tym finansowaniem jest wyłączenie go z kalkulacji wskaźnika zadłużenia. To natomiast przekłada się pozytywnie na rating firmy.

Wadowski zwrócił również uwagę na atrakcyjne koszty finansowania oraz długi, 18-letni termin spłaty. Jednocześnie Wadowski zaznaczył, że przedsięwzięcia realizowane w ramach Planu Junckera muszą spełniać wymogi polityki klimatycznej UE. To natomiast w praktyce wyklucza z niego inwestycje związane z energetyką węglową.

Wiceprezes poinformował, że obecnie Tauron nie pracuje nad projektami, w których mógłby skorzystać z tego źródła finansowania. Spółka nie wyklucza jednak tego w przyszłości, a sam Plan Junckera ocenia jako bardzo ważny dla polskiej gospodarki.

Z kolei Paweł Turek, counsel w DLA Piper, zwrócił uwagę, że EFSI ułatwia pozyskanie środków na rozwój także małym i średnim przedsiębiorstwom, zwłaszcza innowacyjnym.

- Polskie spółki są bardzo innowacyjne i Plan Junckera jest dla nich szansą. Projekty muszą jednak spełniać odpowiednie kryteria, czyli kwalifikować się do finansowania właśnie tym instrumentem. Ponadto odpowiednio trzeba uzasadnić innowacyjność danego przedsięwzięcia - podsumował Turek.

Tomasz Elżbieciak
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Plan Junckera - ważne europejskie doświadczenie

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!