Nadwyżka w budżecie państwa nie utrzymała się. - Na 100 proc. pojawi się deficyt - uważa wiceminister finansów Leszek Skiba.
- Nadwyżka budżetu po lipcu wynosiła 2,4 mld zł.
- Zdaniem Ministerstwo Finansów, w każdym kolejnym miesiącu deficyt będzie rósł o "kilka" miliardów.
- Założony na poziomie 2,7 proc. tegoroczny deficyt może być ostatecznie niższy.
Pytany przez radio TOK FM, czy po sierpniu utrzymała się nadwyżka w budżecie, Skiba powiedział: "Możemy się domyślać, że pojawi się deficyt".
- Na 100 proc. deficyt - dodał. Jak zapowiedział, resort nie zna jeszcze dokładnych danych; zostaną one podane do informacji między 15 a 20 września.
Nadwyżka budżetu po lipcu wynosiła 2,4 mld zł.
Zdaniem Skiby, w każdym kolejnym miesiącu deficyt będzie rósł o "kilka" miliardów.
Skiba powiedział również, że deficyt w 2018 r., który został założony na poziomie 2,7 proc., może być ostatecznie niższy, gdyż został założony w warunkach pełnej realizacji strony wydatkowej budżetu.
- Jeśli nie zostanie wszystko wydane, to deficyt może wynieść np. 2,4 proc. - powiedział Skiba.
Dodał, że po roku 2019 deficyt "ma być lepszy", ze względu na mniej odczuwalne skutki reformy wieku emerytalnego.
- Z punktu widzenia finansów publicznych, największy efekt tego działania (reformy wieku emerytalnego - PAP) będzie w roku 2018, to jest szacowane na 9-10 mld zł. W następnym roku, efekty tych zmian są nieznaczne. Jeśli rząd będzie w stanie poradzić sobie w 2018 r., to tego efektu wzrostu w 2019 r. i 2020 r. nie ma - dodał.
Pod koniec sierpnia minister finansów Mateusz Morawiecki mówił, że tegoroczny deficyt sektora finansów publicznych będzie oscylował wokół 2,5 proc.
Zobacz: Deficyt sektora finansów publicznych ma wynieść ok. 2,5 proc.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Po sierpniu budżet odnotował deficyt