Ministerstwo Finansów odrzuca krytyczne opinie biznesu i rządowych prawników o pomyśle ujawniania tajemnic podatkowych 4,5 tys. największych firm - informuje czwartkowy "Puls Biznesu".
Jak czytamy, w opinii przedsiębiorców i rządowych prawników propozycje MF "mogą wywołać represję i piętnowanie uczciwych firm przez stwarzanie błędnego wrażenia, że giganci biznesu z internetowej listy unikają opodatkowania lub kombinują, żeby płacić państwu jak najmniej".
Na liście ministerstwa mają figurować firmy osiągające "najwyższe przychody" (1 proc. CIT-owców, czyli ok. 4,5 tys. przedsiębiorców) - zaznacza gazeta. Znalezienie się na liście 4.5 tys. będzie korzystne dla przedsiębiorców - przekonuje MF.
Zdaniem wiceministra finansów Pawła Gruzy, podmiot umieszczony na liście "zyska zarówno wśród partnerów handlowych, jak i wśród konsumentów, w przypadku gdy jego dane podatkowe będą świadczyły, że jego efektywna stopa opodatkowania jest zbliżona do nominalnej stawki CIT".
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Podatki gigantów jednak do lustracji