Powołany przez giełdę Instytut Analiz i Ratingu (IAiR) dostanie wsparcie od Polskiego Funduszu Rozwoju i Biura Informacji Kredytowej.
Biorąc jednak pod uwagę kluczową rolę, jaką ma do odegrania rynek kapitałowy w planie Morawieckiego, projekt polskich ratingów powraca i to z dodatkowym wsparciem - w IAiR, oprócz GPW, zaangażowane będą Polski Fundusz Rozwoju i Biuro Informacji Kredytowej - czytamy w "Rz".
- IAiR, do chwili rejestracji w Europejskim Nadzorze Giełd i Papierów Wartościowych (ESMA), może przygotowywać i publikować analizy i raporty. Do tego się przygotowuje rozwijać narzędzia analityczne i zespół. Będą one też stanowiły jeden z istotnych elementów wniosku rejestracyjnego. Jednak niezbędnym warunkiem do wydawania przez IAiR publicznych ratingów jest rejestracja w ESMA. Sam proces analizowania wniosku przez urząd nadzoru będzie trwał co najmniej trzy miesiące. Jak tylko procedura dobiegnie końca, Instytut zacznie publikować ratingi - powiedział cytowany przez "Rzeczpospolitą" prezes IAiR Wojciech Lipka.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Polska agencja ratingowa wchodzi do gry