Choć do biedniejszych województw trafiło więcej funduszy unijnych niż do tych bogatszych, różnice w poziomie zamożności pogłębiają się - pisze "Rzeczpospolita".
Wyrównywanie różnic w poziomie rozwoju regionalnego to jeden z priorytetów unijnej pomocy. Jak wynika z danych Ministerstwa Rozwoju, w latach 2004-2014 najwięcej unijnej pomocy per capita trafiło rzeczywiście do najbiedniejszych województw - warmińsko-mazurskiego oraz podkarpackiego; odpowiednio 2,37 tys. euro oraz 2,16 tys. euro. Ale na kolejnych miejscach - po ok. 2 tys. euro na głowę - dostały już jednak Mazowsze i Pomorze, będące w pierwszej piątce najbogatszych regionów.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Polska B w pułapce stagnacji