Polska nie nadąża za światem. Za mało inwestujemy w rozwój i nowoczesne technologie

Polska nie nadąża za światem. Za mało inwestujemy w rozwój i nowoczesne technologie
Fot. Adobe Stock/PTWP. Data dodania: 20 września 2022

W ostatnim rankingu Bloomberga Polska uplasowała się na 21. pozycji w klasyfikacji najbardziej innowacyjnych krajów na świecie. W Europie wyprzedzają nas m.in. Belgia (14. miejsce) i Irlandia (13.). Jeśli pozostaniemy na tym poziomie podczas IV rewolucji przemysłowej, najbliższe kilkanaście lat może jeszcze pogłębić różnice między Polską a bardziej rozwiniętymi krajami…

  • Im bardziej rozwinięty kraj, tym więcej inwestuje w dalszy rozwój. Różnice między rozmaitymi gospodarkami nikogo nie dziwią: oczywiste, nasi zachodni sąsiedzi mają wyższe PKB i wyższą siłę nabywczą pieniądza. Niestety ich o wiele rozleglejsze inwestycje w rozwój i nowoczesne technologie oznaczają, że ten odstęp może się pogłębiać.
  • - Obawiam się, że Polska nie ma żadnych szans na rynku globalnym. Wydawało się jeszcze kilka lat temu, że rząd postawi na unikatowość naszej gospodarki, lecz te ruchy rozmyły się zupełnie w braku strategii - mówi Tomasz Król, dyrektor zarządzający w Instytucie Doskonalenia Produkcji, autor książki "Lean management po polsku. O dobrych i złych praktykach". 
  • Wszystkie autorytety przestrzegają, przywołując hasła "Europy dwóch prędkości" i "pułapki średniego rozwoju".  Podczas szczytu o przyszłości UE niektórzy politycy Starej Unii - w tym kanclerz Niemiec Angela Merkel - wprost przyznali, że Europa różnych prędkości wydaje się rozsądną opcją.

Unijne fundusze okazały się dla naszej gospodarki mocnym impulsem rozwojowym. Ale ich strumień nie będzie płynął wiecznie. Jednak gdy Polska budowała domy i drogi - co przecież było uzasadnione historią i związanymi z nią zapóźnieniami, bardziej rozwinięte kraje inwestowały w rozwój i nowoczesne technologie.

Nawet na podstawie danych ze wspomnianego już rankingu 2018 Bloomberg Innovation Index zarysowuje się dość wyraźna tendencja: im bardziej rozwinięty kraj, tym więcej inwestuje w dalszy rozwój. Różnice między rozmaitymi gospodarkami nikogo nie dziwią: oczywiste, nasi zachodni sąsiedzi mają wyższe PKB i wyższą siłę nabywczą pieniądza. Niestety ich o wiele rozleglejsze inwestycje w rozwój i nowoczesne technologie oznaczają, że ten odstęp może się pogłębiać.

Wszystkie autorytety przestrzegają, przywołując hasła "Europy dwóch prędkości" i "pułapki średniego rozwoju". Pierwsze oznacza ściślejszą integrację, ale tylko wewnątrz strefy euro niektórych państw, a drugie - de facto stagnację gospodarczą lub wzrost bardzo ograniczony w wyniku konkurencji opartej na niskich cenach zamiast na innowacyjności. W zeszłym roku podczas szczytu o przyszłości UE niektórzy politycy Starej Unii - w tym kanclerz Niemiec Angela Merkel - wprost przyznali, że Europa różnych prędkości wydaje się rozsądną opcją.

Podobnego zdania jest 47 proc. dyrektorów finansowych europejskich firm, w tym wielu niemieckich (69 proc.), belgijskich (65) i holenderskich (57) - to dane z ankiety firmy Deloitte "CFO Survey". Dla Polski nie jest to, niestety, dobra wiadomość.

Mateusz Morawiecki, konstruując Strategię na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju, ów potencjalnie zwiększający się dystans miał na uwadze.

- Żyjemy w czasach wielkiego gospodarczego przełomu. Za zakrętem czai się czwarta rewolucja gospodarcza. Ona buduje zupełnie nowe perspektywy, zupełnie nowe przestrzenie i my, Polacy, mamy szansę po raz pierwszy uczestniczyć w tym globalnym rozdaniu - wskazał podczas organizowanego przez KIG Kongresu Innowacyjnej Gospodarki.

Premier uważa, że trzeba zbudować inny system. Polacy mają gen innowacyjności i zdolnych ludzi, ale nie umiemy wprząc swych znakomitych wynalazków do biznesowych procesów: - Dzisiaj mam marzenie, (…) żeby wyprzedzić tych, którzy rozsiedli się na czołowych miejscach na świecie w zakresie innowacyjności. Wierzę, że Polska po roku 2030 może być potęgą high-tech. Możemy być krajem, który wyznacza trendy w rozwoju, wyznacza trendy innowacyjności w wielu dziedzinach.

Zdania, czy nam się uda (lub w jakim stopniu), są podzielone. Nie brakuje pesymistów.

Miejsce w szeregu?

- Obawiam się, że Polska nie ma żadnych szans na rynku globalnym. Wydawało się jeszcze kilka lat temu, że rząd postawi na unikatowość naszej gospodarki, lecz te ruchy rozmyły się zupełnie w braku strategii. Postawiliśmy na wymyślanie polskiego helikoptera, przemysł zbrojeniowy, elektromobilność i im podobne rzeczy, w których odkrywamy koło na nowo. Szanse obecnie mają tylko ci, którzy tworzą nowe nisze i określają trendy. Niestety, choć jest w Polsce kilka wybitnych pomysłów, władze zainteresowane są wyścigami o pietruszkę. Nie licząc kilku wyjątków, jesteśmy technologicznym zaściankiem świata, a rewolucja technologiczna pogłębia podziały. Nie chcę być złym prorokiem, ale pozostaniemy niewolnikami rozwiniętego świata, jeśli nie zmienimy gruntownie systemu kształcenia i podejścia do innowacyjności - komentuje krytycznie rzeczywistość Tomasz Król, dyrektor zarządzający w Instytucie Doskonalenia Produkcji, autor książki "Lean management po polsku. O dobrych i złych praktykach".

- Musimy nadążać za tym, co się dzieje na świecie. Warto zdać sobie sprawę, że postęp technologiczny jest nie do zatrzymania. Chcemy czy nie - musimy się adaptować do zmian - uważa prezes Schneider Electric Polska Jacek Łukaszewski.

Złym sygnałem dla Polski jest i to, że nie stworzyliśmy prawdziwych gigantów technologicznych. Owszem, mamy Asseco (szósta już co do wielkości firma tego rodzaju na Starym Kontynencie), Comarch, Qumak, Sii, a także CD Projekt, ale żadna z tych spółek skalą działania ani obrotami nie może się równać do globalnych potentatów.

Kontynent z zadyszką

Co gorsza, na całym naszym kontynencie nie ma zbyt wielu firm, które z czystym sumieniem moglibyśmy określić mianem technologicznych gigantów. Do korporacji odnajdujących się w nowoczesnej gospodarce możemy zaliczyć m.in. Siemensa, ABB, Schneider Electric, Nokię, Phillipsa i Ericsona.

Z kolei z firm walczących w internecie o nowego użytkownika mamy na przykład szwedzkie Spotify, francuskie Criteo z branży reklamowej, niemiecką usługę dostarczania posiłków Delivery Hero i fińskiego producenta gier mobilnych Supercell. Najsilniejsza z tych firm - Siemens - ma niższe obroty niż Amazon: 113 wobec 136 mld dol.

- Kraje europejskie przestały przodować w światowej gospodarce. Obecnie szanse mają tylko ponadnarodowe korporacje, z których część wywodzi się z Europy, przy czym kraje azjatyckie i USA są znacznie bardziej efektywne i innowacyjne - uważa Tomasz Król. I dodaje: - Europejczycy byli dobrzy w podbijaniu świata, ale szkocka potęga przemysłowa przeminęła, niemiecka myśl techniczna nie ma już takiej przewagi jak kiedyś, a Rosja bazuje na sprawdzonych rozwiązaniach. Amerykanie dominują w świecie i dlatego też ich rozwiązania wyznaczają trendy światowe. Google, Amazon, Facebook czy Tesla stały się globalnymi liderami, choć nie zawsze grają uczciwie… Europa się rozleniwiła w swej pysze i socjalistycznym gospodarowaniu. Wydaje się, że mamy tu kilka prędkości. Kraje rozwinięte pozostaną silne dzięki czerpaniu korzyści z krajów mniej rozwiniętych, a te drugie będą się cofać.

W tej niewesołej wizji możemy jednak znaleźć światełko nadziei. W końcu Japonia, Korea Południowa i Singapur dokonały ogromnych skoków technologicznych w ciągu pokolenia, a na naszych oczach podobny skok dokonuje się w Chinach, więc nic nie jest niemożliwe.

- Chińscy politycy rozumieją, jak duże znaczenie dla rozwoju przemysłu i utrzymania konkurencyjności mają nowe technologie. Stąd gigantyczne inwestycje wspierane przez program "Made in China 2025". Chińscy przetwórcy wdrażają systemy ERP, Internet rzeczy i nowoczesne narzędzia analityczne, a w ich fabrykach pojawia się coraz więcej robotów. Jeśli chcemy osiągnąć pozycję przemysłowego lidera regionu, to - podobnie jak w przypadku Państwa Środka - musimy postawić na gruntowną cyfryzację i robotyzację - mówi Piotr Rojek, dyrektor zarządzający w DSR, firmie dostarczającej rozwiązania IT dla przemysłu.

Komplikacje i prostota

Według naszego rozmówcy uproszczenie prawa gospodarczego i reforma podatkowa są ważnymi krokami na drodze do gospodarczego sukcesu. Istotną rolę pełnią naturalnie technologie informatyczne. Cyfryzacja to proces, który sięga dużo dalej niż inwestycja w infrastrukturę IT i oprogramowanie, a już w przypadku tych dwóch aspektów trzeba liczyć się ze znaczącymi kosztami... Samo wdrożenie rozwiązań Przemysłu 4.0 wymaga zaangażowania sporych zasobów ludzkich, ale o prawdziwej transformacji możemy mówić dopiero, gdy z wykorzystaniem nowej technologii optymalizuje się procesy i dokonuje się zmian w zarządzaniu przedsiębiorstwem.

- To poważne i skomplikowane przedsięwzięcie i bez odpowiedniego wsparcia wiele firm może odwlekać jego realizację, pogłębiając dystans dzielący je od zachodnich konkurentów - zastrzega Piotr Rojek.

Bardziej optymistyczne spojrzenie na rozwój gospodarki w najbliższych latach ma dyrektor Polskiego Centrum Rozwoju Oprogramowania ABB Przemysław Zakrzewski. Jego zdaniem, z perspektywy firmy za całą "rewolucję" czasem wystarczy nowe oprogramowanie albo nowy czujnik przy istniejących maszynach. Precyzuje: - Nie wierzę w ogólne hasło, że firma zawsze potrzebuje cyfrowej strategii -firmy potrzebują po prostu strategii.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Polska nie nadąża za światem. Za mało inwestujemy w rozwój i nowoczesne technologie

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!