Polsko-czeska współpraca gospodarcza. Fakty. Tendencje. Potencjał

Polsko-czeska współpraca gospodarcza. Fakty. Tendencje. Potencjał
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Republika Czeska jest jednym z najważniejszych partnerów gospodarczych Polski, zajmując szóste miejsce pod względem obrotów handlowych. Czechy są czwartym odbiorcą polskich towarów, a Polska - trzecim partnerem handlowym Czech.

Mimo kryzysowych zawirowań stale rośnie wolumen wzajemnych inwestycji - głównie w sektorze energetyczno-paliwowym, ale także w chemii, przemyśle spożywczym i w informatyce. Już w 2010 roku polsko-czeskie obroty handlowe przekroczyły poziom sprzed kryzysowego 2008 roku. Od tego czasu notujemy ich wysoką dynamikę.

W segmencie inwestycyjno-kapitałowym od kryzysowego dna udało się odbić już w 2009 roku. Wtedy (dane NBP) polskie inwestycje w Czechach wzrosły o ponad 83 mln euro, a czeskie w Polsce o 90 mln euro.

Wyliczenia Czeskiego Banku Narodowego z końca III kwartału 2010 roku mówią o tym, iż nasze inwestycje stanowią 1,3 proc. ogółu bezpośrednich inwestycji zagranicznych w tym kraju. Polacy zainwestowali tu więcej niż np. Włosi (0,7 proc.), ale jednak znacznie mniej niż np. Francuzi (6,5 proc.) czy Hiszpanie (3,7 proc.).

- We współpracy gospodarczej z Polską uczestniczy 9000 firm czeskich, co pokazuje jej wymiar i zasięg - zauważył w trakcie październikowego Forum Czechy-Polska Martin Kuba, minister przemysłu i handlu Republiki Czeskiej. - To stabilne i naturalne środowisko.

Forum Gospodarcze Czechy-Polska: relacje, filmy, zdjęcia

Do największych inwestycji po stronie polskiej należy zakup koncernu Unipetrol przez PKN Orlen, a po stronie czeskiej - inwestycje koncernu energetycznego CEZ. Coraz śmielej wchodzą na rynek czeski firmy z sektora spożywczego - Mlekovita, Grupy Maspex czy Mokate.

Z kolei czeskie firmy interesują się obecnością na polskiej Giełdzie Papierów Wartościowych. W ostatnich latach realizowane są także wspólne projekty infrastrukturalne.

Niewątpliwy boom w kontaktach gospodarczych Polski i Czech, który trwa mimo niekorzystnych uwarunkowań makroekonomicznych, wymaga działania, by kontynuować ten korzystny dla obu krajów trend. Elementem tych działań są konferencje, fora i spotkania organizowane w odpowiedzi na zainteresowanie czeskiego i polskiego biznesu nowymi możliwościami transgranicznej współpracy gospodarczej - zarówno bilateralnej, jak i wielostronnej, w ramach Grupy Wyszehradzkiej i całej Unii Europejskiej.

O wzrastającej aktywności czeskich przedsiębiorców świadczył m.in. ich liczny udział w sesjach ostatnich edycji Europejskiego Kongresu Gospodarczego (EEC), największej imprezy gospodarczej w naszej części Europy, organizowanej przez Grupę PTWP.
W ślad za tym faktem kilka tygodni przez IV EEC (marzec 2012) w Pradze odbyła się - także z inicjatywy PTWP - polsko-czeska konferencja gospodarcza, która stała się najciekawszym od lat forum wymiany opinii i doświadczeń dotyczących obustronnych relacji ekonomicznych i handlowych. Kontynuacją było wyżej wspomniane warszawskie Forum Gospodarcze Czechy-Polska w październiku 2012 r. z udziałem prezydentów obu krajów.

Warto przy tym pamiętać, że współpraca polsko-czeska może mieć istotne znaczenie dla rozwoju całego regionu Europy Środkowo-wschodniej. Organizatorzy V Europejskiego Kongresu Gospodarczego (maj 2013) zapowiedzieli cykl poprzedzających Kongres międzynarodowych konferencji gospodarczych w stolicach krajów Grupy Wyszehradzkiej. Trwająca polska prezydencja w Grupie oraz rosnąca rola gospodarek i państw EŚW w Unii Europejskiej stanowić będzie interesujący kontekst tego Roadshow.

Energia

W trakcie październikowego Forum Czechy-Polska w wypowiedziach polityków z obu krajów wielokrotnie powracał postulat wspólnego występowania na arenie europejskiej w kwestii unijnej polityki klimatyczo-energetycznej.

O takie uzgodnione współdziałanie apelował m.in. Milan Hovorka, wiceminister przemysłu i handlu Republiki Czeskiej.


- Bruksela to jest miejsce, gdzie polsko-czeskie głosy powinny zabrzmieć z większą siłą. Musimy mieć wpływ na decyzje, jakie zapadają w Brukseli i wiedzieć, jak odbiją się one na konkurencyjności naszych przedsiębiorstw. Niedawno rozmawialiśmy w Luksemburgu o reindustrializacji Europy. W tej kwestii dzwoni dla nas budzik. I to bardzo intensywnie. Musimy zareagować. Jeśli teraz nie zrobimy nic w sprawie warunków konkurencyjności firm, to przemysł się od nas wyprowadzi - przekonywał Havorka w swoim wystąpieniu na Forum.

Zadaniem dla obu dyplomacji, resortów gospodarczych i europolityków stało się więc forsowanie racjonalnego podejścia do polityki energetycznej w ramach UE - a w szczególności dbanie o to, by żadne ze źródeł energii nie było spychane na boczny tor poprzez nierynkowe, a często również ideologiczne poglądy. W tej sprawie trakcie Forum Czechy-Polska padły ważne deklaracje.

- Pomysły Brukseli, aby jeszcze bardziej obniżyć skalę emisji CO2, może doprowadzą do pewnego efektu, ale to nie jest dobra droga dla takich krajów, jak nasze - mówił Martin Kuba, minister przemysłu i handlu Republiki Czeskiej. - Nasze gospodarki mają podobne bazy energetyczne i dlatego będziemy się wspierać w przekazywaniu na zewnątrz wspólnych stanowisk w sprawach energetycznych.
Energetyka to w polsko-czeskich relacjach gospodarczych ważny obszar wzajemnych inwestycji, a jednocześnie obszar potencjalnego rozwoju.

Czeski koncern energetyczny CEZ, którego akcje notowane są na GPW, posiada w Polsce Elektrociepłownię Chorzów Elcho oraz Elektrownię Skawina. Udział CEZ w polskim rynku produkcji energii elektrycznej wyniósł w 2010 roku około 1,3 proc.
W lutym 2012 roku Grupa CEZ stała się właścicielem czołowego dewelopera farm wiatrowych w Polsce z portfelem projektów na kilkaset megawatów. CEZ zajmuje się w Polsce również handlem detalicznym energią elektryczną.

Z kolei w Czechach inwestuje Tauron Polska Energia. Utworzył zlokalizowaną w Ostrawie spółkę Tauron Czech Energy, która jest członkiem giełdy energii w Pradze (PXE).

Czechy są istotnym rynkiem zbytu dla energii elektrycznej produkowanej w Polsce. W 2011 roku eksport z Polski na kierunku Czechy-Słowacja-Niemcy wyniósł łącznie około 6,16 TWh, w tym do Czech około 2,27 TWh.

Kamil Cermak, dyrektor generalny CEZ Polska, uczestnik Forum Czechy-Polska, przypomniał, że Polska stoi przed wielkim wyzwaniem, jakim jest budowa od podstaw energetyki jądrowej. Czesi planują także budowę nowych bloków w elektrowni atomowej w Temelinie, czemu - w przeciwieństwie do Polski - towarzyszy wysoki poziom akceptacji społecznej.

- Mamy doświadczenia i know-how, którym możemy się podzielić - zadeklarował Cermak. - Wierzymy w przyszłość energetyki atomowej w Polsce i w Czechach, ale wiemy, jakiego wysiłku to będzie wymagało.

Jak podkreślił, rozwój energetyki jądrowej leży w interesie obu krajów, a o jej losach powinni decydować zarówno biznesmeni jak i politycy z obu krajów, a nie Bruksela.

- Będziemy chcieli skorzystać z czeskich doświadczeń w przekonywaniu opinii publicznej, także u sąsiadów, do racjonalności rozwoju energetyki atomowej - podkreślił Aleksander Grad, prezes PGE Energia Jądrowa.

Paliwa

Czeskie interesy największej polskiej spółki - PKN Orlen - sięgają 2004 roku. To wówczas koncern zdecydował się na zakup kontrolnego pakietu udziałów w spółce paliwowo-petrochemicznej Unipetrol.

Po restrukturyzacji i pozbyciu się części aktywów Unipetrol zapewniał koncernowi stabilne źródło przychodów. Sytuacja pogorszyła się nieco w zeszłym roku, kiedy to na fali kryzysu sektora rafineryjnego w Europie wyniki czeskiej spółki rozczarowały zarówno koncern, jak i analityków. Unipetrol zanotował bowiem niemal trzy miliardy koron straty netto.

Orlen nie ma jednak zamiaru rezygnować z czeskiego rynku, choć problemów nie brakuje. Największym wydaje się brak porozumienia z czeskim operatorem logistycznym - Mero. Od ponad dwóch lat obie firmy rozmawiają bowiem o podpisaniu nowej umowy na usługi przesyłu i magazynowania ropy dla czeskich rafinerii Orlenu. Jak dotąd bezskutecznie. Obecna umowa wygasa z końcem tego roku, można się więc spodziewać intensyfikacji negocjacji. W przeciwnym razie koncernowi grozi wstrzymanie zaopatrzenia w ropę.
Czeskie firmy są aktywne w polskim górnictwie, co jest efektem wyczerpywania się ich własnych zasobów węgla. Co ciekawe, opłacalne jest dla nich sięganie po węgiel z polskich kopalń przeznaczonych do likwidacji.

Koncern New World Resources (NWR) zadeklarował zamiar wskrzeszenia zamkniętej przed laty kopalni Dębieńsko na Górnym Śląsku i jak dotąd nie wycofał się ze swych ambitnych planów, choć realizacja projektu nie nabrała dotychczas spodziewanego tempa.

Z kolei Energetický a průmyslový  holding a.s. (EPH), znaczący inwestor strategiczny w sektorze energetycznym, a także w górnictwie i przemyśle, nabył od Kompanii Węglowej kopalnię Silesia w Czechowicach-Dziedzicach z zasobami bilansowymi przekraczającymi 500 milionów ton węgla niskosiarkowego. Od połowy 2012 roku w Silesii wydobywa się węgiel kamienny przeznaczony głównie na potrzeby sektora energetycznego. W przyszłym roku w kopalni mają fedrować dwie ściany. Plany EPH zakładają, że Silesia będzie wydobywać ok. 3 mln ton węgla rocznie. 
Czeski koncern EPH zadeklarował, że zainwestuje w Silesię 150 mln euro. Wartość inwestycji przekroczyła już 108 mln euro.


Infrastruktura

Branżę gazową obie strony traktują jako obszar potencjalnie rozwojowy, o czym decyduje rosnąca rola gazu w energetyce oraz plany pozyskiwania gazu z łupków. Gazowe polsko-czeskie związki mają przed sobą zdecydowanie ciekawe perspektywy. Ale połączenie systemów przesyłu gazu Polski i Czech to także modelowy przykład, jak może przebiegać bilateralna współpraca w dziedzinie infrastruktury przemysłowej.

Przypomnijmy, że w ubiegłym roku udało się zakończyć budowę interkonektora gazowego łączącego oba kraje. Polski odcinek w okolicy Cieszyna został ukończony w 2010 roku. Niespełna rok później budowę połączenia po swojej stronie zakończyła czeska firma gazownicza Net4Gas (odpowiednik Gaz-Systemu, polskiego operatora przesyłowego).

Dla Polski Czechy to potencjalny rynek dla LNG (z gazoportu w Świnoujściu). Polska miałby łatwiejszy dostęp do gazowych magazynów w austriackim Baumgarten. Łatwiejsza - bo w obrębie jednej firmy - byłaby ewentualna budowa kolejnego interkonektora z Czechami.
Dla dalszego rozwoju polsko-czeskiej - i szerzej środkowoeuropejskiej - współpracy gospodarczej istotne są inwestycje - w przesyle mediów i w komunikacji - podkreślano także w wystąpieniach najważniejszych gości Forum Czechy-Polska.

- Nie odczuwamy, aby były jakieś poważne trudności w relacjach czesko-polskich - ocenił prezydent Vaclav Klaus w swoim wystąpieniu inaugurującym Forum Gospodarcze Polska-Czechy, ale zgodził się z prezydentem Bronisławem Komorowskim co do tego, że nadal musimy budować infrastrukturę drogową i przesyłową (energia, gaz) między Polską a Czechami, która stworzy szerszą podstawę wzajemnej współpracy gospodarczej.

Prezydent Komorowski zwrócił uwagę na „wspólną polsko-czeską szansę” polegającą na tym, że transgraniczne połączenia infrastrukturalne staną się częścią ogólnoeuropejskiej sieci w osi północ-południe.

W obszarze obrotu gazem pierwszy krok został już zrobiony. W 2011 roku oddano do użytku interkonektor o przepustowości 0,5 mld m3 łączący systemy gazowe Polski i Czech, będący wspólnym przedsięwzięciem polskiego operatora gazowego systemu przesyłowego Gaz-System oraz czeskiego operatora systemu przesyłowego Net4Gas z grupy RWE.

Gazociąg nie jest duży (50 km po stronie polskiej i około 10 km po czeskiej), ale znaczenie połączenia jest wielkie, bo jest to pierwszy krok, żeby zbudować korytarz przesyłowy północ-południe w Europie Środkowo-Wschodniej. 
To projekt, który jest doskonałym przykładem integracji w regionie, a jednocześnie ma potencjał rozwoju. Mówi się nawet o pięciokrotnym zwiększeniu jego obecnej przepustowości.

O problemach dla istniejącej infrastruktury przesyłowej energii elektrycznej w Polsce i w Czechach wywołanych zmianami w strukturze źródeł energii w Europie (m.in. dynamiczny rozwój OZE w Niemczech) mówił w trakcie październikowego Forum Polska-Czechy, m.in. Grzegorz Tomasik, członek zarządu PSE Operator SA. Usprawnienie transeuropejskich przepływów energii wymaga specjalistycznych inwestycji, a w przyszłości ściślejszej współpracy w regionie.

Część dyskusji o infrastrukturze w ramach Forum Polska-Czechy była poświęcona projektom drogowym i kolejowym. Typowo biznesowa wymiana poglądów była daleka od kurtuazji. Opóźnia się realizacja potencjalnie najszybszego połączenia drogowego między obu krajami (autostrada A1), a ostatnie doświadczenie z wielkich projektów drogowych - szczególnie po polskiej stronie granicy - trudno nazwać optymistycznymi...

- Nie zawsze to, co robi się szybko, jest najlepsze, bo to odbija się na kosztach i jakości - zwrócił uwagę Josef Krysl, prezes zarządu Bogl a Krysl, nie ukrywając także złych doświadczeń z rynku polskiego. - Najsłabszym punktem inwestycji drogowych w Polsce jest projektowanie i komunikacja z projektantami. Ceny często są nierealne, co szkodzi rynkowi. Chcielibyśmy kontynuować naszą aktywność w Polsce, ale w zdrowszych warunkach.

- Największa wartością dodaną tej debaty, jest to, by problemy, o których mówi pan Krysl, nie powtórzyły się przy kolejnych projektach -ocenił w odpowiedzi Lech Witecki, p.o. dyrektora Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. - Warto jednak zawsze zadawać sobie pytanie, czy partnerzy, z którymi wchodzi się w kooperację, dysponują odpowiednim potencjałem.

Potencjał

Po okresie fascynacji kontaktami gospodarczymi z krajami Europy Zachodniej Polska i Czechy zaczynają dostrzegać rynki bliższe i nadrabiać zaległości z ostatnich kilkunastu lat. To trend, który - mimo niejasnych perspektyw całej europejskiej gospodarki - dobrze rokuje naszym relacjom bilateralnym.

Wspólne działania promocyjne na rynkach odległych uznano w trakcie debaty na Forum Czechy-Polska za ciekawy obszar współpracy obu krajów. W Azji Południowo-wschodniej, Ameryce Południowej czy w Afryce region o potencjale 200 mln konsumentów musi prezentować wspólną i spójną ofertę.

- Owszem, konkurujemy w staraniach o inwestycje zagraniczne, ale musimy pamiętać, że inwestorzy widzą Europę Środkowo-wschodnią jako całość - radził Sławomir Majman, prezes Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych. - Im więcej robimy dla wspólnego wizerunku naszego regionu, tym lepiej i dla Polski i dla Czech.

Możliwości ściślejszej polsko-czeskiej kooperacji kumulują się w „samochodowym trójkącie” Ostrawa - słowacka Żylina - Katowice. Ten euroregion zamieszkuje ponad 6,7 mln ludzi. Pod względem możliwości sektora automotive wskazany trójkąt, obejmujący umownie fabryki Opla, Fiata, Hyundaia, Kia, Toyoty, Peugeota i Citroena, to prawdziwa Dolina Samochodowa. A trzeba przecież wziąć pod uwagę również ogromną liczbę zakładów produkujących części samochodowe przede wszystkim po polskiej stronie. Wytwórcom samochodów zza południowej granicy jest do Polski po prostu blisko, a więc prościej i stosunkowo tanio.

Jednym z obszarów możliwej współpracy jest również wspólny rynek wykwalifikowanych pracowników, co miałoby spore znaczenie z uwagi na charakterystyczne dla branży moto wahania popytu i związane z tym fluktuacje zatrudnienia.

Szerokie pole do popisu stanowi sektor usług.

- Wymiana towarowa między Polską i Czechami to obecnie 14,6 mld euro, z czego usługi to 1,2 mld euro. Sektor usług to potencjał, który możemy lepiej wykorzystać – uważa Milan Havorka.

Rządy obu krajów, jak pokazują ostatnie wydarzenia, wspólnie działają również w zakresie polityki spójności UE i budżetu Unii na lata 2014-2020, byśmy pod względem transportu i infrastruktury nie pozostali swego rodzaju wewnętrznymi peryferiami UE.


OPINIE

Bronisław Komorowski, prezydent RP, inaugurując Forum Gospodarcze Polska-Czechy

- Ubiegły rok był dobry dla polsko-czeskiej współpracy gospodarczej - ocenił - Wymiana handlowa kwitnie w czasie, kiedy oba nasze kraje dotykane są skutkami światowego kryzysu. W ubiegłym roku wzrosła o 16 proc. Oto skala wspólnego sukcesu. Złożyły się nań wysiłki racjonalnie kalkulujących ludzi, którzy wiedzą, że dobre interesy robi się w dobrym klimacie politycznym.
Polacy i Czesi wiedza, ze mają po drugiej stronie granicy wiarygodnego partnera. Za nami wiele dokonań, przed nami sporo planów, z których część wymaga jeszcze ukonkretnienia. Wiele można zrobić by oba nasze kraje

Vaclav Klaus, prezydent Republiki Czeskiej

- Nasze stosunki handlowe za pierwsze 7 miesięcy 2012 r. są większe niż za cały 2006, przedkryzysowy rok. Moja wizyta w Polsce (11-12.10 - dop. red.) powinna być traktowana jako sygnał do pogłębienia współpracy obu naszych krajów. (...) uważnie obserwujemy polską gospodarkę i to jak udało się jej opanować sytuację w roku 2009. Kryzys dotknął nas bardziej niż Polskę, ale oba nasze kraje czerpią siłę z tego, że mają własne waluty, a więc i własne narzędzia polityki gospodarczej. Polska i Czechy winny głośno i wyraźnie artykułować swoje wspólne stanowiska i wspierać się na arenie UE.

Ilona Antoniszyn-Klik, podsekretarz stanu, Ministerstwo Gospodarki RP

- Struktura naszej wymiany handlowej z Republiką Czeską jak najbardziej odpowiada naszym priorytetom i mocnym stronom polskiej gospodarki. (...) Szansą - szczególnie dla sektora małych i średnich przedsiębiorstw w obu krajach – są relatywnie niewysokie koszty wejścia na wzajemne rynki.

Jan Sechter, ambasador Republiki Czeskiej w Polsce *

Cieszy nas rozwój wzajemnego handlu między Republiką Czeską i Polską. To podręcznikowy efekt udanej transformacji w obu naszych krajach oraz poszukiwania korzyści wynikających ze wzajemnej współpracy w ostatnich latach.

Obie gospodarki wzajemnie się uzupełniają, przy czym potencjał nie został jeszcze bynajmniej wykorzystany. Kryzys w strefie euro zmusza czeskie spółki, by kierowały swoją uwagę bardziej na północ, polskie spółki kierują swoją uwagę na południe. (...)

Trwa konsolidacja rynku środkowoeuropejskiego, na którym czeskie i polskie spółki odgrywają najważniejszą rolę. Rośnie ich znaczenie w regionie, są lepiej przygotowane na dalszą ekspansję, a niektóre z nich dzięki fuzjom i przejęciom znalazły się w gronie spółek mających solidną pozycję na rynku europejskim.

Dalsze inwestycje na razie spowalnia pewnego rodzaju nieracjonalny brak zaufania po obu stronach, którego nie widać już w relacjach handlowych. Większość projektów, które w ostatnich trzech latach miałem okazję bliżej poznać, to typowe przedsięwzięcia win-win z pozytywnym efektem dla obu gospodarek. (...) (*wypowiedź z kwietnia 2012 dla miesięcznika Nowy Przemysł)

Sławomir Majman, prezes Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych

- Po okresie fascynacji kontaktami gospodarczymi z krajami Europy Zachodniej zaczynamy dostrzegać rynki bliższe i nadrabiać zaległości z ostatnich kilkunastu lat. Owszem, konkurujemy w staraniach o inwestycje zagraniczne, ale musimy pamiętać, że inwestorzy widzą Europę Środkowo-wschodnią jako całość. Im więcej robimy dla wspólnego wizerunku naszego regionu, tym lepiej i dla Polski i dla Czech.

W materiale wykorzystano treści publikowane w Miesięczniku Gospodarczym Nowy Przemysł oraz na portalu wnp.pl. Opracowanie i przygotowanie - redakcja Nowego Przemysłu. Większość cytowanych wypowiedzi i opinii pochodzi z Forum Gospodarczego Polska-Czechy, które odbyło się 12 października 2012 r. w Warszawie. Organizatorami Forum były Grupa PTWP oraz Ambasada Republiki Czeskiej w Warszawie.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Polsko-czeska współpraca gospodarcza. Fakty. Tendencje. Potencjał

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!