Prezes PFR: zarabiamy już blisko 700 mln zł na inwestycji w Pekao

Prezes PFR: zarabiamy już blisko 700 mln zł na inwestycji w Pekao
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Pekao to była bardzo udana transakcja. Kurs akcji tego banku wzrósł już ponad 16 proc. od momentu jej zawarcia; w tej chwili nie prowadzimy rozmów nt. repolonizacji kolejnych banków – mówi PAP prezes Polskiego Funduszu Rozwoju (PFR) Paweł Borys.

Jak podkreślił, obecnie, po przejęciu przez PFR wspólnie z PZU łącznie 32,8 proc. akcji banku Pekao, mamy bardzo dobrą sytuację pod tym względem. "Struktura właścicielska w polskim sektorze bankowym jest teraz bardziej zrównoważona - 52 proc. aktywów należy do inwestorów lokalnych" - wskazał Paweł Borys.

"Trzeba też dbać o to, żeby sektor cały czas był konkurencyjny. To jest rola regulatora, by dbać o to, aby nie nastąpiła nadmierna koncentracja" - podkreślił szef Polskiego Funduszu Rozwoju.

W ocenie Pawła Borysa "na pewno proces udomowienia banków jest korzystny z punktu widzenia stabilności gospodarki".

"Banki zagraniczne bardzo dużo zysków transferują, co obciąża bilans płatniczy. Widać było, że w momencie kryzysu 2008 roku sektor bankowy był tym miejscem, przez które ten kryzys rozlewał się z rynków zagranicznych do Polski. Działo się tak, ponieważ banki, widząc problemy swoich spółek-matek, ograniczały akcję kredytową w Polsce. Jak wiadomo, banki to krwiobieg gospodarki - jest więc bardzo istotne, aby decyzje, które są w nich podejmowane, były dobrze dopasowane do realnej sytuacji, jaka występuje lokalnie, a nie tylko na rynkach międzynarodowych" - tłumaczył.

"Poprawa struktury właścicielskiej w kierunku większego udziału polskiego kapitału w sektorze bankowym wspiera również realizację Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju. Buduje bowiem większą stabilność, jeżeli chodzi o dług zagraniczny, bilans płatniczy. Poza tym bank, który musi lokalnie podejmować wszystkie decyzje strategiczne, buduje także lepsze kompetencje menedżerskie - ludzie muszą lepiej planować, określać kierunki strategiczne. To z kolei sprzyja budowaniu wiedzy, umiejętności, które są potrzebne polskiej gospodarce" - zaznaczył Paweł Borys.

Jak powiedział, "priorytetem grupy PFR jest uzupełnianie pewnych luk rynkowych, które występują przede wszystkim w obszarze finansowania - czy to długoterminowego, czy wysokiego ryzyka".

"Jedną z takich luk rynkowych, jak się okazało, jest brak w Polsce dużych inwestorów. W przypadku chęci sprzedaży Pekao SA przez Unicredit, okazało się, że nie mamy w Polsce lokalnych chętnych, którzy mogliby taką transakcję zrealizować. Dlatego jako PFR wsparliśmy finansowo tę transakcję i wspólnie z PZU nabyliśmy pakiet od Unicredit o wartości blisko 11 mld zł" - wskazał.. "To daje nam już zysk blisko 700 mln zł. Więc widać, że warunki tej transakcji były dobre" - zaznaczył szef PFR.

Jak zadeklarował, PFR w wypełnianiu tych luk rynkowych chce być komplementarny względem systemu finansowego, a nie z nim konkurować. "Jak najwięcej programów chcemy dystrybuować za pośrednictwem instytucji prywatnych, aby zwiększać nasz dostęp" - dodał.

Zapytany, czy PFR zamierza kontynuować zaangażowanie w proces repolonizacji banków, Paweł Borys odpowiedział: "W tej chwili nie prowadzimy rozmów nt. tego typu transakcji. Uważam, że w tej chwili mamy bardzo dobrą sytuację - bardziej zrównoważoną strukturę właścicielską w polskim sektorze bankowym - 52 proc. aktywów należy do inwestorów lokalnych".

"Natomiast uważamy, że w mandacie PFR, podobnie jak to robi Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju, czy inne banki rozwoju na świecie, jest również wspieranie instytucji finansowych poprzez podnoszenie kapitału lub w inny sposób, by zapewnić im stabilny rozwój. EBOiR inwestował w BGŻ, oraz w Alior Bank. My podnieśliśmy kapitał BOŚ, zrealizowaliśmy też inwestycję w Pekao SA. Tak więc tam, gdzie jest to potrzebne, a zwykle jest to rola przejściowa, chcemy być w tych procesach aktywni" - kontynuował Paweł Borys.

Na pytanie, czy można się spodziewać, że będzie potrzeba dokapitalizowania banków np. w związku z ostatnimi rekomendacjami Komitetu Stabilności Finansowej ws. frankowiczów, odpowiedział: "Nie, polski sektor bankowy jest naprawdę jednym z najsilniejszych kapitałowo, najzdrowszych na świecie, nie tylko w UE. Oczywiście to ryzyko, w poszczególnych instytucjach, zwłaszcza mniejszych, istnieje. Natomiast jeżeli chodzi o problem kredytów frankowych, to większość banków zbudowała pewne bufory kapitałowe w ostatnich latach. Być może nowe wymogi KSF będą - według analiz - wyzwaniem dla kilku z nich i będą musiały zgromadzić dodatkowy kapitał. Ale nie jest to problem systemowy i w tej chwili nie dostrzegam potrzeby zaangażowania PFR".
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

SPÓŁKI

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Prezes PFR: zarabiamy już blisko 700 mln zł na inwestycji w Pekao

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!