Prezydent Bronisław Komorowski powołał w środę Włodzimierza Karpińskiego na ministra Skarbu Państwa. Wcześniej prezydent odwołał z tej funkcji Mikołaja Budzanowskiego.
Karpiński pytany przez dziennikarzy o decyzje personalne w PGNiG, powiedział: "Każdy odpowiedzialny najpierw musi dokonać przeglądu, audytu - jak kto woli. A później podejmować decyzje; to jest przede mną. W stosownym trybie, czyli w pilnym, dokonam takiego przeglądu".
Premier Donald Tusk powiedział w środę podczas uroczystości powołania Włodzimierza Karpińskiego na ministra Skarbu Państwa, że oczekuje od niego "twardej ręki i mocnych decyzji".
Tusk poinformował, że od nowego ministra - oprócz kwalifikacji i przyzwoitości - oczekuje również "twardej ręki i bardzo mocnych decyzji" tam, gdzie będzie trzeba, aby bezpieczeństwo energetyczne kraju nie zostało narażone na jakikolwiek szwank.
Premier powiedział, że Karpiński to nie tylko doświadczony parlamentarzysta, ale i menadżer, samorządowiec i dwukrotny wiceminister. "Z pełnym przekonaniem i czystym sumieniem panu prezydentowi zarekomendowałem tę kandydaturę" - podkreślił. Dodał, że jest pewien, iż nowy minister podoła powierzonym mu zadaniom w tym krytycznym momencie.
W opinii premiera czasy i dziedzina podlegająca ministrowi skarbu w Polsce, zwłaszcza kwestie bezpieczeństwa energetycznego kraju, wymagają "różnych talentów, ale także bardzo twardego i czasami bezwzględnego nadzoru nad ludźmi i instytucjami, których zadaniem jest strzec bezpieczeństwa energetycznego Polski".
Mówiąc o odwołanym przez prezydenta ministrze skarbu Mikołaju Budzanowskim, Tusk zaznaczył, że moment pożegnania z jednym ze swoich współpracowników, którego cechy charakteru i umiejętności cenił, jest zawsze trudny. "Istnieje pewna kategoria spraw, która oprócz talentów i oddania - jakim cechuje się Mikołaj Budzanowski - wymagają także dobrego doboru kadr, ograniczonego zaufania do niektórych współpracowników, dystansu do ludzi i przede wszystkim - twardej ręki" - powiedział.
Nowy minister skarbu dotychczas był wiceszefem Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji.
Karpiński pełnił funkcję sekretarza stanu w resorcie spraw wewnętrznych i administracji od sierpnia 2011 r., a w listopadzie został wiceministrem w nowym Ministerstwie Administracji i Cyfryzacji. Sprawował nadzór m.in. nad działalnością regionalnych izb obrachunkowych. Zajmował się również sprawami związanymi z wyznaniami religijnymi i mniejszościami narodowymi, realizacją "Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych" oraz zagospodarowaniem mienia przejętego od wojsk Federacji Rosyjskiej. Jest posłem PO.
Nowy minister skarbu wśród swoich priorytetów wymienia m.in. bezpieczeństwo energetyczne i skuteczny nadzór.
"Na pewno bezpieczeństwo energetyczne i skuteczny nadzór nad tym - w interesie państwa polskiego, jest priorytetem tych resortów, które odpowiadają za gospodarkę, więc także i ministra skarbu" - mówił Karpiński. Czytaj więcej: Bezpieczeństwo energetyczne i nadzór - priorytety nowego ministra
Karpiński zajmie miejsce Mikołaja Budzanowskiego, który został odwołany za memorandum ws. budowy Jamału II. Czytaj więcej: Dymisja nietypowego ministra skarbu
Prezydent Bronisław Komorowski podziękował Mikołajowi Budzanowskiemu za skuteczne negocjacje w sprawie obniżenia cen rosyjskiego gazu, a także za zaangażowanie w budowę terminalu LNG w Świnoujściu i konsolidację polskich firm chemicznych.
"Chciałbym serdecznie podziękować za te sukcesy, które są pana udziałem i udziałem Polski, udziałem całego rządu. Mam na myśli zarówno skuteczne, niedawne, negocjacje dotyczące obniżenia ceny gazu rosyjskiego, kupowanego przez Polskę. Niesłychanie ważne z każdego punktu widzenia - czysto ekonomicznego, jak i politycznego" - podkreślił prezydent.
Komorowski podziękował też Budzanowskiemu za jego zaangażowanie, trwające od czasów, kiedy pełnił funkcję wiceministra skarbu, w budowę gazoportu w Świnoujściu. Zaznaczył, że ta inwestycja ma istotne znaczenie z punktu widzenia gospodarczego i politycznego; związana jest też z bezpieczeństwem energetycznym naszego kraju.
Komorowski podziękował również Budzanowskiemu za "wielki wysiłek" włożony w konsolidację polskiej chemii.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Prezydent powołał Karpińskiego na ministra skarbu