Rządowe propozycje w sprawie OFE zmierzają do zmniejszenia długu oficjalnego kosztem wzrostu nieoficjalnego. Ta zmiana pogorszy stan finansów publicznych w przyszłości – stwierdził prof. Stanisław Gomułka podczas konferencji Komitetu Obrony Bezpieczeństwa Emerytalnego.
Zdaniem ekonomisty, jedną z głównych wad raportu jest to, że zajmuje się jedynie OFE a nie całym systemem emerytalnym i jego wpływem na finanse publiczne. – mamy dwa rodzaje długu: oficjalny i nieoficjalny – ten drugi obejmuje np. zobowiązania państwa do wypłaty emerytur, czyli zobowiązania zapisane na kontach i subkontach w ZUS. O tym jednak w raporcie się nie wspomina – mówił prof. Gomułka. Obecnie oficjalny dług publiczny wynosi ok. 900 mld zł, nieoficjalny –według szacunków 3 bln zł. Rządowe propozycje zmierzają do zmniejszenia długu oficjalnego, ale zaowocują znacznym wzrostem długu ukrytego – bo znacznie wzrosną zobowiązania ZUS wobec przyszłych emerytów, które przecież w przyszłości trzeba będzie zapłacić. – Tymczasem rząd w swoim raporcie nie analizuje wpływu pierwszego filara systemu emerytalnego na poziom długu publicznego.
Prof. Stanisław Gomułka skrytykował również rządowe porównania rentowności na kontach i subkontach w ZUS oraz wyników inwestycyjnych w OFE. – Stopa zwrotu na kontach i subkontach w ZUS zależy od przyjętego sposobu waloryzacji, a więc od decyzji politycznych. Tych dwóch wskaźników nie powinno się porównywać - powiedział prof. Gomułka, dodając, że rząd i parlament mogłyby przyjąć jeszcze korzystniejszy sposób waloryzacji, zapewniający jeszcze wyższą stopę zwrotu z ZUS. – Ale te zobowiązania obciążają przyszłych podatników, a im wyższa stopa zwrotu w ZUS tym wyższa kwota zobowiązań w przyszłości – powiedział prof. Gomułka.
Zdaniem ekspertów KOBE rząd ponadto w swoim raporcie nierzetelnie porównał stopy zwrotu w ZUS i OFE stosując różne metody jej wyliczania w obu przypadkach.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Prof. Gomułka: Pomysły na OFE to żonglowanie długiem