Dopóki odpowiadamy za rządy w Polsce, nie wyobrażam sobie, żebyśmy się z finansowania programu "Rodzina 500 plus" mogli wycofać; to najważniejszy punkt programowy rządu - mówi minister rodziny Elżbieta Rafalska.
"Ale uważamy, że warto ten wysiłek podjąć. Owocami wzrostu gospodarczego - od okresu transformacji - po raz pierwszy dzielimy się z polskimi rodzinami. Mamy też dobrą sytuację na rynku pracy. Nawet po korekcie wzrostu gospodarczego jest to ciągle dobra sytuacja - stać nas na to, żeby państwo polskie powiedziało, że ważne są polskie rodziny i dzietność Polaków. Jak Prawo i Sprawiedliwość będzie rządzić, ten program będzie finansowany, a co potem, to jest pytanie do wyborców" - podkreśliła Rafalska.
Jak dodała, jest przekonana, że 500 plus dobrze służy polskim rodzinom. "Po pierwsze obniża ubóstwo, pod drugie jest to inwestycja w kapitał ludzki, a po trzecie - jeśli wykażemy trochę więcej cierpliwości - okaże się, jaki jest jego wpływ na dzietność. Ale na pewno nie przyjmujemy postawy bezkrytycznej. To jest szeroki, duży program i sprawdzamy go w życiu, w praktyce" - powiedziała. W tym kontekście wspomniała zapisy ustawy wprowadzające program, które dają możliwość - w wyjątkowych przypadkach - na zamianę świadczenia pieniężnego na pomoc rzeczową.
"Te świadczenia mogą być zamienione na bony spożywcze, na opłatę za przedszkole czy żłobek, za dożywianie dzieci w szkole, wykup obiadów bądź innych posiłków, bądź też zakupy rzeczowe, które są realizowane razem z pracownikiem socjalnym" - wyjaśniła Rafalska.
Dodała, że "z trudem słucha, odnosi się i komentuje sytuację, że patologia dostała pomoc". "To jest to obraźliwe i obelżywe dla rodzin. Pewnie w każdej polityce rodzinnej jest część rodzin dysfunkcyjnych z różnych powodów, w tym również uzależnień od alkoholu, narkotyków, hazardu lub innych też uzależnień. Nasza pomoc jest adresowana do rodziny i zakładamy, że rodzina najlepiej wie, na co ją przeznaczyć. Jeśli rodzina znajduje się w jakiejś trudnej sytuacji, należy pomóc, żeby ona zmieniła tę swoją sytuację, a nie ją dyskredytować i eliminować z udziału w programie" - uważa minister.
Według niej, nagłaśniając przypadki niewłaściwego korzystania z 500 plus media mogą powodować "kolejne dyskredytacje tych rodzin". "Nie można stawiać dzieci z trudnych środowisk - które czasami mają świadomość inności - w sytuacji, że poczują się jeszcze bardziej wykluczone, może napiętnowane, może naznaczone" - powiedziała.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Rafalska: nie wyobrażam sobie wycofania z finansowania 500 plus