Izba Reprezentantów USA uchwaliła 19 grudnia największą od ponad 30 lat reformę podatkową, której wprowadzenie było jedną z głównych obietnic wyborczych prezydenta Donalda Trumpa.
Czytaj również: Donald Trump wznawia loty na Księżyc
Ustawa przewiduje trwałe zmniejszenie od przyszłego roku stawki podatku dochodowego od przedsiębiorstw z 35 do 21 proc. a także obniżenie na okres do 2025 roku progów kwotowych, decydujących o obciążeniu dochodów danej osoby fizycznej odpowiednią stawką podatku, przy czym stawki te zostaną również częściowo zredukowane.
Jak się wskazuje, ludzie zamożni skorzystają na tym bardziej niż osoby o średnich i niskich dochodach, a według Demokratów reforma pogłębi przepaść między bogatymi i biednymi Amerykanami oraz spowoduje wzrost długu publicznego o 1,5 biliona dolarów w ciągu najbliższych 10 lat.
Czytaj także: Amerykanie rozmieszczą nowe myśliwce w Europie
Republikanie twierdzą natomiast, że zmiany w podatkach wesprą koniunkturę gospodarczą i wzrost zatrudnienia, przynosząc w efekcie korzystny dla nich wynik wyborów do Kongresu w listopadzie przyszłego roku.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Reforma podatkowa Donalda Trumpa uchwalona przez Izbę Reprezentantów